Wpis z mikrobloga

@onomatopejusz: Jak będzie jasno, że wakajek i beki nie będzie to wydarzy się po prostu korekta cenników. Po 2008 taka korekta nastąpiła, ludzie kwiczeli nawet, że oni kupowali drożej a somsiad bierze taniej.

Na przełomie tego roku Waldek zatrzymał promocję samą deklaracją, że na pewno będzie beka od 1 lipca i ją dowiózł. Pod co dewy miałyby teraz trzymać ceny jak będą mieli odwrotne zapowiedzi.
Na przełomie tego roku Waldek zatrzymał promocję samą deklaracją, że na pewno będzie beka od 1 lipca i ją dowiózł.


@mickpl: Zatrzymał, bo dewsi mogli sobie pozwolic na ryzyko, ze jeszcze chcile wytrzymają bez cash flow i mogli ograniczać podaż.
Ten lobbin który nastapił i korupcja zaarazem jest chyba najbardziej patologiczna w historii 3 RP.
Wpierw rząd wysrałz siebie bardzo dobre pomysły o katastrze, ograniczeniu mocnym zakupów inwestycyjnych, podatkach PCC od
To co, koniec wakajek, albo 3/4 ograniczone, koniec beki.


@onomatopejusz: z końcem beki bym się póki co nie rozpędzał.

IMO max to jej zawieszenie na 2024, ale w 2025 powrót na zmienionych zasadach.

Nie uciekniemy od rozdawnictwa już.
@onomatopejusz:

koniec wakajek


Po co pisać takie bzdury? Wakacje będą na 100% i dosłownie nikt ważny z nowej koalicji nie mówi inaczej. Będą ograniczone, ale nie wiadomo jak bardzo. Projekt PL2050 został wycofany bo za mało ludzi by się na niego załapało. Projekt PiS też nie przejdzie choćby dlatego, że jest pisowski. Zobaczymy co będzie.
@luke-dolla7: psssst, tylko nikomu nie mów, ok? Oficjalnie mam! XDD

Na te wakajki projektu musiałbym kombinować, żeby się załapać, ale byłoby so zrobienia. Te nowe mają być mniej restrykcyjne.

Za ostatnie kupiłem sb konsolę i wyjechałem na długie wakacje do Tajlandii. Masz jakieś pomysły co zrobić tym razem?