Wpis z mikrobloga

Sobie czytam książkę przy akompaniamencie zespołu Quiet Riot, a na jutro do roboty.
Wczoraj świętowałem swoje urodziny w prawilny sposób, najpierw burgera sobie zjadłem na mieście a potem ustawiłem się z siostrą do kociej kawiarni. Pod koniec wieczoru byłem ekstra zmęczony (byłem wtedy po pracy) ale mimo wszystko uważam że lepiej nie mogłem spędzić swojej rocznicy urodzin. To najlepszy prezent urodzinowy jaki mogłem tak naprawdę dostać. By móc świętować z kimś urodziny, bo równie dobrze mógłbym świętować je samemu. Imprezę rodzinną i spotkanie ze znajomymi i tak mam ustawione na weekend ale dla mnie ważniejsze jest to bym nie czuł się jak szmata tak jak ostatnio. A następne dni mogą być naprawdę zimne. Boli mnie to, że grudzień może być dla mnie stresujący bo po moich urodzinach za niedługo będą święta bożego narodzenia i coraz mniej czasu mam na ogarnięcie prezentów dla rodziny. Nie mam żadnych refleksji związanych z wiekiem, bo widzę że w moim życiu nic się nie zmienia, a też nie oczekuję żadnego przełomu ¯\(ツ)/¯ po prostu jestem coraz starszy i coraz bardziej się zastanawiam kiedy będę miał pierwsze siwe włosy. Tak samo daruję sobie pierdy typu postanowienia noworoczne, bo uważam że nie mają sensu. Ja po prostu muszę zaprzestać robić pewne rzeczy, jeżeli chcę w jakiś sposób poprawić swoje zdrowie i życie. #przegryw #przegrywpo30tce #bozenarodzenie #stulejacontent #przemyslenia
Pobierz NevermindStudios - Sobie czytam książkę przy akompaniamencie zespołu Quiet Riot, a na...
źródło: sample_6e23723007ceac2c28d7d7645f4de6f827f80a23
  • 4