Wpis z mikrobloga

Macie coś takiego, że co jakiś czas nawraca wam pryszcz w jednym, bardzo konkretnym miejscu na twarzy? Ja mam takiego skurczybyka na skroni, który jak się wyleczy i zniknie, to za jakiś czas potrafi wrócić. Nie mam już do niego siły, bo to na dodatek taki z rodzaju tych bolesnych i zaczerwienionych ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Macie w ogóle do polecenia jakiś spot treatment? Używam teraz takiego żelu Isana, ale może jest coś lepszego, przede wszystkim nie szczypiącego?

#kosmetyki #uroda #looksmaxing
  • 3