[corryand]

No ludziom totalnie #!$%@?... to ze jest z Kinga bylo wiadomo juz od jakis 8 mies. Jak widac reszta ekipy go wspiera i akceptuje ten zwiazeka ludzie sie zesrali poteznie. Wystarczy postawic sie nie tylko po stronie Kartonii, ktora byla skrzywdzona (ale to juz nie pierwszy raz, kiedys juz sie rozstawali bo on przestawal cos do niej czuc i byl znudzony wieloletnim zwiazkiem) wiec bylo logiczne, ze jeszcze troche to pociagnie ale sytuacja sie powtorzy, tym bardziej jak znajdzie sie w zasiegu laski, ktora mu sie spodoba. To bylo przedluzane juz wtedy na sile i bez emocji i Wika byla skrzywdzona od dluzszego czasu ze tych uczuc nie ma ale nikogo do uczuc nie zmusisz. Moze Mortal jej to mowil od dluzszego czasu a ona nie chciala sie rozstawac, moze probowali i sie nie udalo a pojawienie sie w poblizu Kingi tez mu nie pomoglo nie kierowac zainteresowania gdzie indziej. Uczucia przychodza, odchodza, czasem sa trwale, a czasem ludzie juz sa ze soba tylko z przyzwyczajenia, wygody czy ze wzgledu na dziecko. Pisze to do wszystkich, ktorzy zycza Kindze smierci czy wyzywaja od najgorszych. Postawcie sie po drugiej stronie, ze #!$%@? sie w chlopaku kolezanki, u ktorej sie nie uklada i masz swiadomosc, ze on jej nie kocha. Uczucia/ milosc sa silniejsze niz jakiekolwiek przyjaznie, ze wzgledu na hormony jakie opanowuja ludzki umysl, a powstrzymywac potencjalny zwiazek tylko dlatego by nie skrzywdzic kolezanki byciem z jej bylym nic by nie zmienilo. Jak nie z nia to by inna znalazl, a oni i tak by do siebie nie wrocili.
Uczuc sobie nie wybierzesz, porzucic je ze wzgledu na kolezenstwo/ przyjazn to tez nie jest normalne. Mieli byc kolo siebie bedac w sobie zakochani ale nie bedac ze soba tylko ze wzgledu na Wike? Nie ma dobrego rozwiazania w tej sytuacji i nie ma to nic wspolnego z lojalnoscia bo tego sie nie wybiera. Wiekszosc ludzi po prostu na partnerow przyjaciol patrzy totalnie aseksualnie, traktuje olewczo albo jak rodzenstwo, sa poza wszelkimi obiektami zainteresowan.. dopoty dopoki nie pojawia sie uczucia.
Dajcie im zyc, niech beda szczesliwi. Wika radzi sobie swietnie i juz albo jest szczesliwa albo jest jej to obojetne.

#friz

[justjane]

@corryand: Bez kitu, ludzie chyba myślą, że Patryk wstał któregoś razu i powiedział "aaa zerwę bo dziś przestałem kochać". Coś musiało być na rzeczy i lepiej, że podjął decyzję, niż miałby się męczyć w związku, w którym nie widzi już przyszłości. Może to właśnie z Kingą jest to coś, zawsze biła od nich chemia, większa czy mniejsza. Z uczuciami nie wygrasz, a jeżeli się zakochał i miał to szczęście, że z

[Cztero0404]

@justjane: Stara, masz rację. Powiedz to osobom (głównie dzieciakom, nastolatkom) które w sieci szipują każdego mając wyidealizowany obraz swoich idoli. Oni nie rozumieją, że jeśli do kogoś nic nie czujesz w związku to tak naprawdę 2 strony są pokrzywdzone i lepiej dla takiej Kartonii było żeby przez moment nawet było jej smutno jak miałoby to być za 10 lat na przykład tym bardziej, że ona z tego co kojarzę też mówi,

[corryand]

@justjane: dokladnie, zakochac sie ze wzajemnoscia to mega szczescie, a ze kazdy z nas ma jakichs bylych to nie znaczy, ze ma sie z nikim nie zwiazac. Pech, ze trafilo na kolezanke bylej no ale co zrobic xD takie czasem bywa zycie. Wika w otoczeniu ma tak duzo znajomych i przyjaciol ze naprawde jedna w ta czy tamta to mala roznica. Samotna czuc sie raczej tez nie ma kiedy, co nie

[justjane]

@corryand: ale to w sumie ciekawe, że tyle osób mówi o "kolezance Wiki" gdzie ja zawsze postrzegałam Kingę jako "kolezankę Patryka".

[corryand]

@justjane: ja wlasnie tez nie pamietam zadnych momentow jakiejs przyjazni miedzy Kartonii a Wika, moze to nie bylo pokazywane albo tak malo zauwazalne, ze polowa nie zakodowala. W tych komentarzach pisza o jakims wywiadzie Kingi chyba u Wersow gdzie mowila niby ze sie przyjaznia.

[corryand]

@justjane: dobra mam to, 24:03 i 29:50
no i teraz czy to byly klamstwa na tamten moment czy jeszcze nic nie bylo, mnie zastanawia kiedy ja wrzucalem zdjecie jak wylapalem ze sie kleja do siebie w odbiciu szyby na jakims filmie chyba Fusialki. Wydaje mi sie, ze ten wywiad byl po tym bo skads ta drama jednak wybuchla, a oprocz teho zdjecia ludzie tez rozne rzeczy wylapywali