@widelec747: No przede wszystkim sery topione to sam tłuszcz i chemia, w tym mnostwo kwasów tłuszczowych nacysonych, soli, fosforanów i innej chemii, dzięki której to coś się "nie rozpada". Podobno w Hochlandzie sera w takim serze jest mniej niż 1/3. No i jest jeszcze jednak kwestia. Technologia produkcji tych serów jest dla producentów bardzo wygodna, bo można wrzucić tam kazdy odpad po produkcji innych serów i nie marnować kasy.
@fizzly: to niech pakują w coś podobnego jak papier do pieczenia. Plis taki że lekko możesz podgrzec ma patelni i na kanapkę wrzucić i nie masz uwalonej patelni. (:
@KosmicznyPaczek: Jakie rozwiązanie proponujesz ;d? Miekki jak sraka pato ser sprzedawać w bloczku albo tubce? Ale tubka też plastikowa. Czy może nie sprzedawać w ogóle i zostać tylko zwykłym serze. Tylko on też niezależnie czy kostka czy plastry w plastiku. A chodząc na zakupy do marketów praktycznie wymordowaliśmy rynek drobnych dystrybutorów którzy sprzedają ser w kostce zawijany do papierka.
@dran2: Gwarantuje ci że poradziłbyś sobie z takim serkiem. Może nie wyszedłby idealny plasterek i trochę trzeba byłoby posmarować ale w smaku byłoby tak samo.
@KosmicznyPaczek: ser topiony to jeszcze pół biedy, bo bez tego by się skleiło wszystko w jedną kluskę, ale w lidlu jest np. łosoś wędzony w płatach przekładanych plastikiem
Ale mnie łeb #!$%@? i już nie wiem od czego. Zatoki, astygmatyzm, kręgosłup, uraz mózgu, wiele do wyboru xdD Proszę mnie nie diagnozować, pisze żeby se tylko ponarzekać i nie chce porad medycznych.
@fizzly: inne miekkie sery np. Kozi przekladaja papierem. Przynajmniej ten w biedronce. Także da się bez folii
@dran2: nie powiedzialem nic takiego
@dran2: alez odkrycie. Kto by się spodziewał że zjedzenie rtęci czy innego wyskoprzetworzonego, dosładzanego/tłustego gówna będzie mniej zdrowe....
@dran2: podkoloryzowałem, może dzięki temu ktoś uświadomi sobie jak