Wpis z mikrobloga

dochodzą do mnie zewsząd smutne informacje o tym, ze wieloletnie małe biznesy chylą sie ku plajtom - to moi znajomi, przyjaciele, itd. wielu z nich od 20-30 lat nie miało tak słabego roku (mowa o 2023) i jeśli tak dalej będzie to w 2024 zawijają manatki. czy macie z pierwszej ręki podobne wieści? sądzę, że to nie odosobnione przypadki. bieda dopiero się zacznie. ludzie, którzy rozumieją jakie procesy zachodzą w gigantycznym organizmie jakim jest gospodarka dobrze to wiedzą. weszliśmy w recesję, czy tego chcecie czy nie. przed nami chude lata, nieprędko się z tego gówna wygrzebiemy. wszyscy obrotni znajomi, którzy zawsze brali sprawy we własne ręce harują dłużej, ale dotkliwie odczuwają, że "zostaje im znacznie mnie". biedniejemy wszyscy, bez wyjątku. kiedy ten proces wyhamuje - tego nie wiem. czy tym razem też pojawią się nowe szanse i możliwości na jakiś biznes? odnoszę wrażenie, że na naszych oczach właśnie dochodzi do początkowej fazy zmiany paradygmatu ekonomicznego - czyli wzmożony rozrost korporacjonizmu, taki namacalny. jeszcze kilka lat temu o tym się czytało w książkach, a teraz dzieje się to tu i teraz. czy można przejść suchą stopą przez tę recesję? mam na myśli klasę średnią, małych i mikro. nie sądzę, może nielicznym się to uda.
nie znam obecnie nikogo, kto nie odczuwałby na własnej skórze rosnących kosztów prowadzenia działalności i inflacji. nad morzem nie mieli tak słabych sezonów od lat. handel, hotele. chciałbym, żeby przyszło ożywienie gospodarcze, ale nie widzę na to szans przynajmniej kilka lat.


#firma #gospodarka #wlasnafirma #jdg #dzialalnoscgospodarcza #polska #ekonomia #biznes

czy odczuwasz wzrost kosztów, spadek obrotów i inflację w swojej firmie (lub znajomych/rodzin)?

  • tak 69.7% (53)
  • nie 17.1% (13)
  • wykręcam rekordowe zyski, nie widzę żadnego kryzys 13.2% (10)

Oddanych głosów: 76

  • 6
@presburger: Bo część ludzi juz się odbija od tych cen nad naszym morzem. Czy lepiej zapłacić za 2 schabowe z piwem 200 zł czy w Grecji 40 euro za ośmiornice i kalmary dla 2 osob z winem. Plus cwiarteczka raki. A co do kryzysu to najgorsze za nami idzie wzrost gospodarczy.
@mat0707 to jest wlasnie klasyczny przyklad "to co widac a to czego nie widac" - to ze w galeriach będzie sie szwedac na swieta duzo ludzi tez o niczym nie swiadczy. nie wiac ludzi, ktorzy zostali w domach. zreszta grudzien jest specyficznym miesiącem.
@Arktosik: Gdzie Ty te 40 euro płacisz za to co piszesz? 40 to chyba za 1 osobe za samo zarcie.

Tak samo jak ludzie zawsze pisali, ze Chorwacja taka tania. Bylem 4 razy i nigdzie taniochy nie widzialem. Samo zarcie x lat temu bylo drozsze niz u nas.