Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@erinthul: Bardziej niż tu. Jest też opcja, że możesz sprzedawać (choć to już dla naprawdę PRO), ale przede wszystkim masz portfolio i więcej ludzi cię zauważy z kręgu fotografii. Są tam też robione różne wyzwania (ale to już opcjonalne, bo ty chyba raczej trzymasz się jednego nurtu). Sama też może czymś od kogoś się zainspirujesz (są tam pokazywane dane EXIF, co może być dla ciebie dodatkowo pomocne, np. w wyborze sprzętu).
  • Odpowiedz
  • 0
@Korda dzięki wielkie. Nigdy z tego nie korzystałam także zobaczę co i jak. Co do wyzwań to tak - trzymam się raczej jednego stylu, ale nie wykluczam, że spodoba mi się coś innego :)
  • Odpowiedz
@erinthul: Nie bój się bawić fotografią. Jeśli sama to zdjęcie zrobiłaś bez pomocnej dłoni, to jestem pełen podziwu. Nie jest to wygodne, by jednocześnie robić za modela i fotografa. Masz zacięcie.
  • Odpowiedz
  • 0
@Korda dziękuję! Szczerze mówiąc to jest to dużo łatwiejsze niż praca z fotografem, bo jednak przed kimś obcym nie jestem w stanie tak zapozować i ciężko byłoby mi przekazać moją wizję.
  • Odpowiedz
@erinthul: Bo przede wszystkim nie pracowałaś z profesjonalistą (ten też potrafi się odpowiednio komunikować), ale z pozowaniem nie masz problemu. Z wystawieniem się zimną na jesień w lesie też (tak naprawdę nie wiele ci potrzeba by się przełamać). Ale rozwijasz się. Dasz sobie radę.
Ja z kolei mam problem z fotografowaniem ludzi (zwłaszcza że idę bardziej w Street foto, czy jak to ujął mój promotor – fotografię konceptualną, chyba), bo czuję
  • Odpowiedz
  • 0
@Korda szczerze mówiąc to pracowałam z jednym profesjonalnym fotografem nawet dwa razy i było super, bo mamy podobne podejście do sztuki, jednak nadal to nie było to. Lubię jak zdjęcie jest moje w 100%. No i dodatkowo jestem introwertykiem, więc spotkania z nowymi ludźmi bardzo mnie stresują.

Życzę Ci powodzenia na obronie i duuuzo pięknych kadrów!
  • Odpowiedz
@erinthul: Obronę mam już dawno za sobą ;D ale dziękuję. Mało brakowało i bym na nią nie poszedł, tak mnie stres zjadł, ale znajomy mnie przysłowiowo kopnął w dupę i teraz z uśmiechem to wspominam. Sam też jestem introwertykiem i publiczne wygłoszenie co mi w duszy siedziało gdy to robiłem, nie było łatwe.
Trochę już zdjęć od tamtego czasu nie robiłem i utraciłem inspirację, ale gdy zmieniłem miejsce do życia, zaczęło
  • Odpowiedz
@erinthul: Jeszcze ci podrzucę jedną stronkę. Moja koleżanka wygrała tam parę konkursów i miała nawet wystawy za granicą (a z początku zajęć z oporem robiła zdjęcia kwiatkom xD). Można dorobić się ładnych grantów. Myślę, że takie propsy z zewnątrz i jakieś wyzwania pomogą ci się bardzo rozwinąć. Łap:
https://photovogue.vogue.com
Nie marnuj dobrych zdjęć.
  • Odpowiedz