Wpis z mikrobloga

Gram w pierwszą grę po przesiadce z PS4 na PS5, padło na Dead Space remake. Szczerze mówiąc to nie wiem czego się spodziewałem, ale gra wygląda tak jak gry na PS4, z tym tylko że chodzi w 60fps zamiast w uwłaczających ludzkiej godności 30fps.
Myślałem że będzie jakiś efekt wow po przesiadce, ale nie ma. Może inne gry wyglądają ładniej, zobaczymy.
#ps4 #ps5
  • 9
@HumanBeing na mnie wrażenie zrobił Ratchet i Ghost of Tsushima w które grałem na PS4 i przeniosłem save na PS5. Jednak ta płynność robi robotę. Ale faktycznie - to już nie te czasy że nowa generacja to jakiś skos jakości grafiki. Ale też w sumie producenci sami komunikowali zawsze głównie klatki i czasy ładowania a nie jakieś rzekome wodotryski graficzne.
@enzojabol: Nie do końca się zgadzam - przeskok grafiki jest ale na PC. RT i rzeczy które robi NVIDIA to jest next-gen. Ta generacja jest chojowa z dwóch powodów:
- za wcześnie te konsole wyszły i mają za małą moc obliczeniową, jedyny prawdziwy przeskok to dyski SSD
- wszystko działa na APU AMD a AMD jest obecnie opóźniona od NVIDII o jakieś 2-3 lata.
@grzmot_cebula: no chrupie w trybie performance i dalej widać wczytywanie obiektów/tekstur mimo działania na szybkich ssd. A widmo wolności to nawet na trybie performance leci często na 30 fps. tryb jakosci właczyłem na jakies 5minut po czym moje oczy zaczęły krwawić ( ͡° ʖ̯ ͡°) gram na xsx