Wpis z mikrobloga

@PrzegrywWegetacjaTakaSytuacja: to nie wszystko. generalnie noc zaczeła się od tego, że przyjechał wieczorem i nie chcieli mu rozładować busa, kazali czekać do rana. To mietek spędzał noc w samochodzie marznąc i płacząc na wykopie że już nie wytrzyma, nawet ciepłych ubrań nie ma. Rano po upragnionym rozładowaniu okazało się, że bus się zepsuł, i szef powiedział mu że jest w Norwegii i generalnie to Mietek ma radzić sobie sam. Więc Mietek