Wpis z mikrobloga

#skoki Infekcja infekcją. Stoch i Żyła dobijają do 37 lat. Kubacki do 34. Nie oszukujmy się, nie będą już rywalizować jak równy z równym z młodszymi kolegami z Norwegii czy Austrii. Zniszczoł, nasz młody talent i przyszłość kadry dobija do 30. Wąsek, który w wieku 24 jak dostanie się do drugiej serii to się cieszymy. Lata zaniedbań i jechaniu na talencie 3 zawodników, brak obiektów do szkolenia młodzieży. Typowo polskie myślenie. Cieszmy się chwilą, a potem to jakoś będzie. Coraz bliżej nam do poziomu Finlandii i Czech, a czołowe reprezentacje będą nam tylko odjeżdżać. Polskie skoki podzielą los kombinacji norweskiej już niebawem. Popularność dyscypliny spadnie, a sponsorzy odejdą, co będzie gwoździem do trumny. Cieszmy się, że żyliśmy w czasach naszych trzech mistrzów. Piszcie, że przyszedł maruda i ocenia po jednych kwalifikacjach, ale takie są fakty.
  • 13
@Matias_de_Bur: generalnie wszystkie sporty zimowe w polsce kuleją. kombinacja norweska umarła śmiercią naturalną, biegi po zakończeniu kariery przez kowalczyk są na tragicznym poziomie, biathlon kobiet jakoś w miarę przyzwoicie wygląda ale męski już jest na poziomie kazachstanu w skokach, skoki kobiet nie istnieją, a męskie zaliczają zjazd, w narciarstwie alpejskim jedna zawodniczka na cały kraj na dobrym poziomie, no łyżwy jeszcze jako tako niezłe mamy
@Matias_de_Bur: uważam że 4-5 lat będzie posucha potem trafi się jeden zawodnik na top10 dwóch na top20 i z 2 na top 20-30 a obecnie to takie między 10 a 30 miejscem. Nikt nie mówi żeby był Stoch nr 2 z najlepszych lat ale taka świayowa czołówka dające nadzieję na zwycięstwa trafi się za parę lat dopiero. Już nie to pokolenie. Niestety
@Matias_de_Bur to jest problem, który toczy wiele dyscyplin w Polsce.
Na moim przykładzie, jestem trenerem lekkoatletyki. Jeśli pracujesz w klubie z dzieciakami, to Twoim celem jako trenera jest zrobienie wyniku na mistrzostwach województwa, jak się uda -Polski. Mówimy tutaj o dzieciakach w wieku 13-14 lat. To jest czas, kiedy powinniśmy zaczynać specjalizować bardzo sprawne dzieciaki, a nie robić z nich mistrzów (albo nie robić). Na poważne zawody oni powinni jeździć około 16.