Wpis z mikrobloga

@Ca_millo: SMORT, ale zdrowiej pić wodę, ostatecznie jakieś soki czy coś, ja z gazowanego zupełnie zrezygnowałem bo biło mnie po flakach za bardzo, chyba z nadmiaru cukru czy tych innych slodzikow.
Ostatnio mam fazę na wodę z cytryną, plasterkami ogórka i kawałkami imbiru, do tego szczypta brązowego cukru (ale dosłownie szczypta, na litr daje czubatą łyżeczkę) i jest bomba, mogę to pić to oporu, polecam. Dałbym jeszcze miętę świeża jakbym miał,
@Ca_millo: ale po co to pić jak wodę. pij normalnie samą wodę w pracy, a coś słodkiego traktuj bardziej okazjonalnie.
Ja ostatnio colę kupowałem jeszcze w 2022r będzie ponad rok temu.
energetyki też już rok nie pije - poza okazjonalnie. kupie sobie małego raz na kilka miesięcy
@WonszWykopowy: @Ca_millo szanuję za oszczędność, ja na okres zimowy przerzucam się na herbatę i herbatki owocowe.

Nawet jak się kupi jakąś wymyślną herbatę sypaną a nie taką zwykłą torebkową to i tak dużo kasy zostaje w kieszeni porównując do słodkich napoi. Herbata sypana, wg mnie dobrej jakości to koszt ~10zł/50g. Jeśli słodzisz, a ja słodzę, to cukier to nadal grosze. 1l dzbanek herbatki sypanej lekko słodzonej (żeby życie miało smaczek ja