Wpis z mikrobloga

@TataMnieBilJakBylemMaly: ja nie mam. Dwa dłuższe związki gdzie pierwszy skończył się mało wesoło i nie rozmawialiśmy ze sobą już nigdy więcej, poucinany kontakt wszędzie, z druga rozszedlem się względnie na spokojnie, ale też wolę kontaktu nie mieć, dałem jej jedynie znać parę miesięcy temu, że zmarł nasz wspólny znajomy (ale bardziej mój niż jej jednej) i odezwałem się z grzeczności, zamieniliśmy kilka smsów i tyle, nara. Rozstanie to rozstanie, jakbym chciał
  • Odpowiedz