Wpis z mikrobloga

@AMBIWALENTNYPSIUR

Kolego, nie wiem, ile masz lat, ale wypadałoby trochę dojrzeć. Rozmawiamy na priv, gdzie powiedziałam "pardon", bo zrównałam kastrację ze sterylizacją, co było błędem z mojej strony.

Niemniej widzę, że nie mamy o czym rozmawiać, jeśli wolisz mnie przyrównywać do jakiejś gówniary, która czerpie wiedzę z tik toka, którego nawet nie mam. Tym samym mogę Ci podziękować za dyskusję, bo widzę, że lubujesz się w tagu #famemma xD Kastracja oznacza usunięcie
@reegar: toz wlasnei jak tak napisalem geniuszu xD Sterylizacja nie zmienia poziomu homronow w przeciwienstwie do kastracji mistrzu i nioe zapobiega zadnym chorobom poziwazanym z nadmierna produkcja testosteronu
naucz sie czytac ze zrozumieniem
ale sterylizacja dorosłego kota czy psa jest już bardzo niebezpieczna, bo zwierzak może stracić chęć do życia i właśnie się roztyć


@Nowystaryziel: dokładnie! Przyjeżdża czarna wołga bez klamek i kitku znika na zawsze!

Skąd wy takie brednie bierzecie?
@GregPelka: z obserwacji znajomych. Kotek czy piesek jak był szczeniaczkiem to taki milusi. Później jak dorósł to zaczęły się problemy przez szalejące hormony podczas rui- tzw. marcowania kociego czy psiej cieczki. Właściciele dopiero się wybudzili ze snu i postanowili swoją pociechę wysterylizować- po zwierzaki straciły chęci do życia, stały się mało ruchliwe przez co się spasły do poziomów otylości, a później miały problemy zdrowotne najczęściej. Poza tym posiadanie zwierzaka w mieszkaniu
lol wlasnie zye tak jak go pan bg stworzyl, pelnia zycia,

@AMBIWALENTNYPSIUR: Jeszcze jebnij w niego garścią kleszczy i wyjeb do lasu. Będzie jak pan bozia chciał ;]

przekonanie ze kot z nie ucietymi jajajmi cierpi jest przerazajace xD

Ehh, filozofia #przegryw na mirko silna. Może jeszcze powiedz, że jest wychodzący?
Nie zdziw się, jak pewnego dnia kot ci zacznie nawijać o #blackcatpill
Poczytaj sobie o wadach i zaletach kastracji kotów.
@AMBIWALENTNYPSIUR: Bez przesady, po prostu ich wielki miłośnik. Dlatego wiem, że gorsze od takiej antropomorfizacji pupila jest tylko celowe znęcanie się nad nim, w praktyce wychodzi na jedno - nieszczęśliwe i cierpiące zwierzę. Tyle że z niedouczenia a nie okrucieństwa