Wpis z mikrobloga

  • 279
@acpiorundc: Ja to widzę tak:

- Dzień dobry pan deweloper?
- Tak słucham.
- No z tej strony Marcin, lat 19, chciałem zarezerwować mieszkanie z pana oferty.
- Nie chce
  • Odpowiedz
  • 169
@BurzaGrzybStrusJaja: Może dzwonili, kto wie, nie wiemy wszystkiego. Treść, format i godzina publikacji tej historii narzuca, że zadziała się ona w głowie pana dewelopera podczas porannej kupy.
  • Odpowiedz
@mickpl:

Dzwonią 18-20 latkowie zupełnie zieloni w temacie nieruchomości (nie znają pojęć zdolności kredytowej, wkładu własnego, stałego zatrudnienia ect) i chcą rezerwować "na gębę" zanim jeszcze obejrzą. Zaczyna się panika żeby kupić (sprzedać) cokolwiek, dopóki BK2% działa. Szykuje się ciekawa końcówka roku...( ostatnie półtora miesiąca na ekstra premię ze sprzedaży, finansowaną z budżetu państwa)
  • Odpowiedz
Dziany rodzic potrafi taką zdolność wygenerować.


@cichy-spokojny-grzeczny: Niby w jaki sposób 18 latkowi wygenerujesz zdolność?

A jeśli już nawet jakimś cudem wygenerujesz, to po co dzianym ludziom takie mieszkanie? Musiałby w nim mieszkać do 28 roku życia i nie może go wynająć.
  • Odpowiedz
@mickpl: "zanim zacznie się panika, dopóki bk2% działa" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do czego się spieszyć? Powariowali wszyscy z tymi 4 ścianami.
Jeszcze w wieku 20 lat, gdzie balujesz jakby jutra miało nie być
  • Odpowiedz