O i za takie małe zmiany mocno trzymam kciuki, kupowanie 1 sztuki produktu i dotarcie do jego jednostkowej ceny bez pierdyliarda promocji, zestawów, kart, naklejek, minimalnej kwoty stało się w ostatnich miesiącach jakimś graniem w rozwiązywanie rebusów i questów. #handel #zakupy #sklep #gospodarka
@Davvs szanuję jak poj3bany, bo to patologia - zresztą podejrzewam, że tylko dla bambusów z byłego Drugiego Świata, bo zachodni konsumenci tak się robić w wała nie dadzą.
@MajorMajor: już dawno zauważyłem, że jeśli wielopaki nie są gdzieś mega-super-promowane, to bardzo często wielopak wychodzi... drożej niż jednostkowe opakowanie. Parę razy trafiłem na taką sytuację.
"pomyl się czasem przy nabijaniu, tak na swoją korzyść"
@ssauczo_pauczo: nie wiem jak w innych sklepach ale w Biedronce już trochę się wycwanili i w kasach jest kamera. Położysz coś np. czerwonego i dasz że to są banany to zawoła ci pomoc w postaci kasjera :)
@muadzik: już bez przesady, nikogo nie wzywa tylko musisz sam wybrać. Często się myli, np. limetek nie rozpoznaje.
ale co najmniej raz widziałem przypadek, gdzie czteropak piwa wychodził drożej niż cztery pojedyncze piwa
@fizyk20: Tak, też się z tym spotkałem - pamiętam, że jeszcze mi kasjerka powiedziała, że ona mi te piwa trochę rozbebeszy, bo musi się do kodu na puszce dostać, ale będę miał taniej w sumie, bo czteropak jest droższy niż 4 x puszka.
@Davvs: wystarczyłby zapis, że cena za 1 szt/kg bez promocji powinna być największa
@icojamamtuwpisac: To moze byc za malo, bo znamy naszych januszy (co widac chcby jak kombinuja w ukrywaniu ceny prmocyjnej z ostatnich 30 dni). Powinno byc ze ile powierzchni etykiety ma zajmowac "podstawowa cenowka" i o minimalnie ile procent ma byc wieksza od cen promocyjnych, a pewnie i to ze ma byc bardziej lub tak samo kontrastowa jak
@Davvs: pytanie gdzie kupię chipsy salt&vinegar w Krakowie? Tylko w dealz mają nie laysy, a Walkersy, które to kosztują krocie. Uwielbiam chipsy octowe, które to zagranicą są najtańsze (porównywalne z solonymi w PL)
sa chyba większe problemy w Polskim handlu niż rozmiar fontu na cenowkach xD serio taki problem spojrzeć na numerek obok gdzie wyraźnie podana jest cena za sztukę bez promocji?
@Dolan: też ciężko mi uwierzyć że ludzie mają z tym taki problem, w biedronce czytam karteczke i zawsze wiem o co chodzi w promocji, ile muszę kupić, czy z kartą, od kiedy do kiedy itp, przecież to wszystko jest napisane, ale widocznie
@Davvs akurat etykiety, które przedstawił są jeszcze mega czytelne i w Żabce, skąd pochodzą, nie zdażyło mi się szukać, czy nie rozumieć ceny. Zostały już tu przytoczone inne przykłady i chyba biedronka to jeden z najgorszych. Nawet jeśli już jest etykieta przy produkcie to z jakimś pieprzonym rebusem ile faktycznie zapłacisz. Tyle kar dostali od uokiku i jakoś nic się w tym chlewie nie poprawia, dobrze, że kupuję w tym gównosklepie może
@Davvs: wystarczyłby zapis, że cena za 1 szt/kg bez promocji powinna być największa
@icojamamtuwpisac: trzeba precyzować i dodać,że 1szt./kg bez promocji i BEZ KARTY witaj, dziękuję, #!$%@? ;) Każdy #!$%@? sklep musi mieć swoją kartę. vitaye, żapsy, biedronki, lidle i inne gówna. Nawet osiedlowa stokrotka. Czekam aż piekarnia jeszcze wprowadzi jakąś swoją kartę lojalnościową.
@proszebardzo2: Ale tu nie chodzi o to, czy ktoś ma problem, czy nie. Po prostu - najbardziej eksponowaną ceną powinna być ta regularna. O to chodzi, żeby nie musieć czytać tych karteczek, jeśli nie interesuje cię promocja. Wyżej ktoś bardzo fajnie zaproponował - połowa cenówki to cena regularna, a na drugiej połowie niech sobie bazgrają co chcą. Chcesz kupić jeden napój? Spoko, 3,99zł informacje o ewentualnej promocji.
Po prostu - najbardziej eksponowaną ceną powinna być ta regularna. O to chodzi, żeby nie musieć czytać tych karteczek, jeśli nie interesuje cię promocja.
@GdzieJestBanan: przecież to nie ma sensu, konsumenta interesuję cena promocyjna bo tyle realnie zapłaci, miałby się tego gdzieś doszukiwać małą czcionką? A jak masz gdzieś czy jest promocja to co cię obchodzi że jest napisana cena promocyjna, po prostu bierzesz i nie czytasz karteczki.
@proszebardzo2: Nie, nie małą czcionką tylko tak, jak napisałem: Połowa cenówki to cena regularna, reszta to wszelkie promocje jakie tylko sobie sklep wymyśli.
A jak masz gdzieś czy jest promocja to co cię obchodzi że jest napisana cena promocyjna
Bo chcę znać cenę? xD
Można to zrobić prosto i przejrzyście, a nie ukrywać regularną cenę w małym druczku na dole cenówki.
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#handel #zakupy #sklep #gospodarka
@MajorMajor: już dawno zauważyłem, że jeśli wielopaki nie są gdzieś mega-super-promowane, to bardzo często wielopak wychodzi... drożej niż jednostkowe opakowanie. Parę razy trafiłem na taką sytuację.
@muadzik: już bez przesady, nikogo nie wzywa tylko musisz sam wybrać. Często się myli, np. limetek nie rozpoznaje.
@fizyk20: Tak, też się z tym spotkałem - pamiętam, że jeszcze mi kasjerka powiedziała, że ona mi te piwa trochę rozbebeszy, bo musi się do kodu na puszce dostać, ale będę miał taniej w sumie, bo czteropak jest droższy niż 4 x puszka.
@icojamamtuwpisac: To moze byc za malo, bo znamy naszych januszy (co widac chcby jak kombinuja w ukrywaniu ceny prmocyjnej z ostatnich 30 dni). Powinno byc ze ile powierzchni etykiety ma zajmowac "podstawowa cenowka" i o minimalnie ile procent ma byc wieksza od cen promocyjnych, a pewnie i to ze ma byc bardziej lub tak samo kontrastowa jak
@Pawaello1: czy chodzilo o grzaniec korzenny?
@Dolan: też ciężko mi uwierzyć że ludzie mają z tym taki problem, w biedronce czytam karteczke i zawsze wiem o co chodzi w promocji, ile muszę kupić, czy z kartą, od kiedy do kiedy itp, przecież to wszystko jest napisane, ale widocznie
@icojamamtuwpisac: trzeba precyzować i dodać,że 1szt./kg bez promocji i BEZ KARTY witaj, dziękuję, #!$%@? ;) Każdy #!$%@? sklep musi mieć swoją kartę. vitaye, żapsy, biedronki, lidle i inne gówna. Nawet osiedlowa stokrotka. Czekam aż piekarnia jeszcze wprowadzi jakąś swoją kartę lojalnościową.
@GdzieJestBanan: przecież to nie ma sensu, konsumenta interesuję cena promocyjna bo tyle realnie zapłaci, miałby się tego gdzieś doszukiwać małą czcionką? A jak masz gdzieś czy jest promocja to co cię obchodzi że jest napisana cena promocyjna, po prostu bierzesz i nie czytasz karteczki.
@proszebardzo2: Nie, nie małą czcionką tylko tak, jak napisałem: Połowa cenówki to cena regularna, reszta to wszelkie promocje jakie tylko sobie sklep wymyśli.
Bo chcę znać cenę? xD
Można to zrobić prosto i przejrzyście, a nie ukrywać regularną cenę w małym druczku na dole cenówki.