Wpis z mikrobloga

@Arstotzkaball: Ogólnie idź do NFZ, zgłoś złamanie RODO. Upieraj się, że mają to przyjąć. Mogą ukarać zarówno dyspozytorkę, jak i kierownika przychodni. A co do dowodu zależy kto tam siedział, jak jakiś gang emerytów 65+ to oni nr na pogotowie nie byli czasem nawet w stanie zapamiętać, stąd chyba tylko dla nich powstało 112, więc luz;) Ale jak ktoś kto wydawał się podejrzany, typu dziwnie słuchający typ, to warto to zrobić,
@Arstotzkaball: Zadzwoń tam opisz sytuację i zapytaj co masz z tym zrobić. Telefoniczna Informacja Pacjenta
800 190 590. Może trafisz kogoś kompetentnego. @semperfidelis Sorry, ale sam sobie zaprzeczyłeś. On nie był w Carolina Medical coś tam coś tam, gdzie za każde pierdnięcie płacisz 100 PLN, tylko w podrzędnej przychodni na NFZ. Ogólnie to oni nakładają kary itd. RODO czyli dane pacjenta są wrażliwe, więc tym bardziej mają możliwość ukarania za to.
@semperfidelis: @Arstotzkaball Też jest to rozwiązanie pod warunkiem, że pani rejestratorka to nie jego kuzynka co zatrudnił ją, bo wujek Staszek na weselu w rodzinie powiedział mu, że taka dobra dziewczyna i pracy nie ma. Właśnie to jest najgorsze, że takie małe przychodnie to jeden wielki ul. Kierownik to tata lekarki, sam lekarz, pielęgniarka kuzynka jego, druga pielęgniarka żona jego kolegi, a pani rejestratorka znajoma znajomej z polecenia. Choć tu dobrze