Wpis z mikrobloga

@fajnopolakgej: o cię #!$%@?, wybacz, przeważnie się powstrzymuję od komentowania jak nie chce kupić, ale #!$%@? mi zenadometr. Baleciaga sprzedaje jeszcze drożej obejmy zaciskowe, zawsze mnie ciekawiło kto kupuje gumiaki za wcisk hajsu jak identyczne są za 50 zeta. I jeszcze mój ulubiony model ma filc na końcu.

Czym się te gumiaki różnią od takich: https://icd.pl/kalosze-dunlop-pricemastor-380vp.html?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMI7Mn6xpLQggMVCRCiAx0oIggcEAQYDSABEgIGBPD_BwE pytam serio bo może jest coś czego nie wiem i z tej niewiedzy gumiaki za
@zenon_z_chorzowa1 stary, niczym się nie różnią jeśli chodzi o zastosowanie. Ale cena rynkowa jest taka więc sprzedaje za tyle. Co mam oddać taniej bo są tańsze kalosze inne? Moja cena to i tak mega promocja. One ze sklepu kosztują około 1000. Balenciaga sprzedaje spodnie wyglądające jak zdjęte z żula za 2k$ i co? Uroki kapitalizmu xD aha i jeszcze jedno to nie są kalosze do chodzenia po błocie i robienia w nich
@fajnopolakgej: nie negocjuję z tobą ceny ani nie mówię że masz sprzedać taniej, mnie poprostu nieco rozbraja posanie z kimś kto #!$%@? 1000 zł na gumofilce :) i jeszcze w nich nie chodzi.

@Redbulltabak znam wielu ludzi którzy za godzinę swojej pracy kupili by kilka par tych gumofilców ale tego nie robią, wolą sobie kupić lepszy piec do sauny albo jacuzzi.

Ja zaraz jadę do spa i #!$%@? z dzieciakami jakiś
@zenon_z_chorzowa1: I tak i nie. ;) jeśli jest tylko wilgotno to jak najbardziej np trekingi będą ok, ale jeśli jest mokro, to jednak dobre kalosze mają przewagę, bo nie musisz dodatkowo zakładać stuptutów i dużo łatwiej się je myje (co przy częstych spacerach ma znaczenie). Ja swoje tak polubiłam, że jesienią chodzilam niemal nonstop.:)