Wpis z mikrobloga

Absurd :⁠-⁠D ziomo kupił odkurzacz w sklepie euro. Dotarł do niego we wtorek, a w środę dokładnie na ten produkt weszła promka, na której zaoszczędziłby blisko 4 stówki. Napisał do nich z propozycją, że żeby nie bawić sie w odstąpienie od umowy, odsyłanie rozpakowanego (nieużywanego) produktu, angażowanie wszystkich pracowników i kuriera, to proponuje aby wystawili mu voucher na tę różnicę do wykorzystania u nich w sklepie. Deal wydaje sie idealny - ziomo nie #!$%@? sie z odsyłaniem, a sklep niby daje rabat, ale wróci do nich w postaci kolejnych zakupów. Odpowiedź sklepu? :⁠-⁠D Ni #!$%@?, jak chce to niech zwraca i kupuje raz jeszcze, zadnego vouchera nie będzie. Gdzie tu sens gdzie logika? #zakupy #eurortvagd #blackfriday
  • 15
  • Odpowiedz
  • 0
Btw, czekam aż sklep wejdzie w jakąś akcje jak to ważna jest dla nich ekologia i ograniczanie śladu weglowego itd itp xd
  • Odpowiedz
  • 1
@Cancermoon: a co stoi na przeszkodzie, aby pracownik zapytał kogo trzeba? Trudno przefołardować maila z zapytaniem? To jest właśnie absurd, który mam na myśli. Korporacyjny absurd.
  • Odpowiedz
  • 0
@ROCKNROLLLA: cebulackie? Ja kumpla doskonale rozumiem i sam bym tak zrobił. Ty, rozumiem, machnął byś reka na 4 stowki? Bo jeszcze ktos nazwalby Cie cebularzem?
Polaka jednak trzeba ruchac az do krwii, skoro wyjscie frontem do klienta to abstrakcja, a odstapienie od umowy to celularstwo.
  • Odpowiedz
@rajet: Myślę że to wynika z faktu że to jest duża organizacja. Zamiast bawić się w nowe procedury, elastyczność, zgody etc. łatwiej im jest to tak ogarnąć. W sumie nie jest to dziwne, z punktu widzenia osoby zarządzającą dużą organizacją (prawie 80 osób) też bym tak działał.
  • Odpowiedz
Absurd :⁠-⁠D


@rajet: to nie jest żaden absurd. Człowiek siedzi w robocie i miałby 10 razy więcej do zrobienia biegania załatwiania. Jestem zakupowcem w firmie produkcyjnej i też zwalam na drzewo takie gówniane tematy, bo więcej biegania i tłumaczenia dyrektorom o #!$%@? chodzi niż zysku z tego. Raz się złapałem na taki śmierdzący temat i się nauczyłem robić tak żeby się nie narobić

blachy złe przewiozą to też nie ma, że
  • Odpowiedz
  • 0
@Norskee: ale ja właśnie mowie o kiepskim systemie, a nie winie pracownika. Maja vouchery, wiec wysterczy wprowadzic jakis rozsadny system, ktory bylby dla wszystkich korzystny i ekologiczny zarazem. Uważam, ze rozwiązywanie roszczen klienta przy pomocy voucherow to dosc prosta sprawa do wdrozenia w drzewku decyzyjnym.
Ja patrze może z innego punktu widzenia, bo obsluguje klientow hurtowych, gdzie elastyczność to podstawa.
  • Odpowiedz
@rajet: Ja dokładnie tak samo napisałem do sprzedawcy na amazonie działającego na terenie DE.
Efekt? Zwrot różnicy ( ͡° ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@rajet Sprzedawca po prostu nie chciał się bawić w cały ten proces zwrotu. Widocznie babeczka od obsługi wiedziała, ile to każdemu zajmie pracy więc lepiej dla obu stron było zwrócić różnice
  • Odpowiedz
@rajet trochę późno piszę ale ja bym zamówił odkurzacz z tej nowej promocji i go zwrócił jako ten kupiony dzień wcześniej. Skoro sprzedawca chce być w ciula robiony to czemu nie
  • Odpowiedz