Wpis z mikrobloga

w sumie tak sobie grałem w weedcraft i mnie zastanowiło, bo przeszedłem już koło 300 gierek i ciągle mam problem że niektóre gry ludzie potrafili tworzyć latami tylko po to aby miały prosty prawie zerowy gejplej np ten weedcraft, wygląda ładnie zapowiada się ciekawie a po chwili gry odkrywamy że najwięcej czasu produkcji zajęło im chyba rysowanie różnych krzaczków a niżeli wymyślanie gamepleju i w praktyce to trochę mniej zaawansowana wersja pou z komórki, trochę to nawet człowieka może przerazić że dobra gra nie jest dobra tylko po prostu jakkolwiek poprawnie zrobiona, np przeszedłem sobie hadesa i był na tyle miłym zaskoczeniem że skończyłem całego w sesji naraz bo najzwyczajniej w świcie widać że komuś się tam chciało jak to tworzył

#gry #przemyslenia #nationalgeographic
  • Odpowiedz