Mam wałek fi65m6 oraz fi65m6. Chcę osadzić na nich piasty tak aby trzymały się mocno i nie trzeba było ich dodatkowo zabezpieczać przed przemieszczeniem (nie występują żadne siły osiowe, są to piasty sprzęgła i przenosząc jedynie moment). Zrobiłem w piastach tolerancję fi65H8 i trzeba było godzinę n---------c wielkim mlotem żeby weszło chociaż w necie piszą, że (dla m6/H7) "Części są mocno osadzone. Łączenie i rozłączanie wykonywane jest poprzez mocne uderzenia ręcznym młotkiem. Części należy zabezpieczyć przed przemieszczeniem.". W krytycznym wypadku wcisk wynosi 0,03mm ma średnicy. Powinienem zmienić to pasowanie na piastach czy coś zostało źle wykonane, że tak ciężko wchodzilo?
@Wojtas_elo: Toleracje tolerancjami, ale jak jest faktycznie 0,03 wcisku przy tej średnicy to trzeba prać młotem tak jak piszesz. Pomierz elementy, ja bym robił zero na zero czyli środek tolerancji, przy tej średnicy i do tego zastosowania.
@Wojtas_elo: przy ciasnych pasowaniach jeden z łączonych elementów podgrzewa się lub drugi schładza, zależy co łatwiej zrobić. Wtedy pasowanie się luzuje, łączysz elementy i po problemie. Nic nie trzeba "prać" młotem ;)
@nico-toscani: faktycznie, przeanalizuje przypadek gdy wcisk będzie na 0 i zobaczę jaki wtedy maksymalny luz mi wyjdzie. Tylko jaki luz jest jeszcze taki, że element będzie ciasno siedział?
@zolgar gorzej jak trzeba będzie ściągnąć tę piastę do wymiany np. łożyska w silniku. Wtedy pół godziny grzania palnikiem i stopione wszelkie uszczelnienia na wale
przy ciasnych pasowaniach jeden z łączonych elementów podgrzewa się lub drugi schładza, zależy co łatwiej zrobić. Wtedy pasowanie się luzuje, łączysz elementy i po problemie. Nic nie trzeba "prać" młotem ;)
ale nie po to stosuje się połączenie mieszane żeby potem nie można było tego zdjąć mechanicznie :V
@Wojtas_elo Ostatnio stosowałem H7/m6 pod łożysko i weszło milutko przez łupanie tuleją z mosiądzu
fajen bo udało się naprawić lapka, laptop 13 lat, wiatraczek głośnio chodził, chrzęścił, zamówiłem nowy, zamontowałem, wymieniłem też pastę na procku na nową i śmiga cichutko, temperaturki fajne, umiem coś
Mam wałek fi65m6 oraz fi65m6. Chcę osadzić na nich piasty tak aby trzymały się mocno i nie trzeba było ich dodatkowo zabezpieczać przed przemieszczeniem (nie występują żadne siły osiowe, są to piasty sprzęgła i przenosząc jedynie moment). Zrobiłem w piastach tolerancję fi65H8 i trzeba było godzinę n---------c wielkim mlotem żeby weszło chociaż w necie piszą, że (dla m6/H7) "Części są mocno osadzone. Łączenie i rozłączanie wykonywane jest poprzez mocne uderzenia ręcznym młotkiem. Części należy zabezpieczyć przed przemieszczeniem.". W krytycznym wypadku wcisk wynosi 0,03mm ma średnicy. Powinienem zmienić to pasowanie na piastach czy coś zostało źle wykonane, że tak ciężko wchodzilo?
@zolgar gorzej jak trzeba będzie ściągnąć tę piastę do wymiany np. łożyska w silniku. Wtedy pół godziny grzania palnikiem i stopione wszelkie uszczelnienia na wale
ale nie po to stosuje się połączenie mieszane żeby potem nie można było tego zdjąć mechanicznie :V
@Wojtas_elo Ostatnio stosowałem H7/m6 pod łożysko i weszło milutko przez łupanie tuleją z mosiądzu
Kurde, to chyba to H8 musieli jakoś źle wykonać że było tyle zabawy
@Wojtas_elo: tak, tulejka na wałek i pukane