Wpis z mikrobloga

@lajdak: Zacznij od prostych rzeczy, najlepiej z sosny. Jest łatwa w obróbce, bez problemu można coś doszlifować, poprawić. No i jest tańsza od dębu czy jesionu. Ja zaczynałem od piły stołowej (i tu lepiej kupić coś chociaż pokroju Dewalta lub Boscha. Ja zacząłem od Scheppacha za 1000zł i sporo się namęczyłem. Sztywna i łatwa do ustawienia przykładnica to podstawa) i frezarki górnowrzecionowej. No i jeśli chcesz robić coś z surowej tarcicy,