Wpis z mikrobloga

@Kamokamo
Czy medytacja to niemyślenie o niczym - mózg na biegu jałowym, czy wyobrażanie siebie w pozytywnych sytuacjach? Szukam na szybko i wszędzie lanie wody bez konkretów.
@Vaclav mózg na biegu jałowym. Jak nachodzą cię przeróżne myśli podczas medytowania to je po prostu akceptujesz i próbujesz podchodzić do nich obojętnie, bez emocji i wracasz do skupienia na np. oddechu. Nie walczysz z nimi, ani nie próbujesz ich rozkminiać. Skupiasz się na chwili obecnej, a myśli, które cię nawiedzą traktuj jako coś ulotnego i obojetnego. Mi najłatwiej jest skupić się wtedy na oddychaniu i myśl sama znika. No i tak