Aktywne Wpisy
WielkiNos +413
Juleczki chcą żeby im płacić za malowanie się do roboty.
#bekaztwitterowychjulek #p0lka #logikarozowychpaskow
#bekaztwitterowychjulek #p0lka #logikarozowychpaskow
Ptolemeusz +3
Mirki i Mirabelki, stoję przed decyzją zakupu samochodu for fun, mianowicie Corvette C8. Zawsze marzyłem o sportowym aucie, ale z drugiej strony już 30+ na karku, stabilizacja życiowa, kochająca żonka i super córka więc czasami mam wrażenie że sąsiedzi będą na mnie patrzyć jak na kogoś kogo dopadł kryzys wieku średniego xD. Chociaż jeszcze 8 lat do 40 :D.
Pytanie do was, jak widzicie kogoś w sportowym aucie na drodze, to co
Pytanie do was, jak widzicie kogoś w sportowym aucie na drodze, to co
Widzisz kogoś po 30 w sportowym aucie, co myślisz?
- Kurde, człowiek, daj się karnać! 62.0% (230)
- Hehe, staruch kupił sobie resoraka xD 12.9% (48)
- Uuu, kryzys wieku średniegoz współczuję 25.1% (93)
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Czy tylko ja przeżywam w tym roku najcięższy okres swojego życia?
Wiem ze to nie jest odpowiednie miejsce na takie żale ale już czasem to wysiadam.
Straciłam narzeczonego, mieszkanie, psa, znajomych a wszystko przez nieleczonego bordera. Ponadto zrozumialam jak moja matka jest bardzo toksyczna i nieodpowiedzialna osoba. Diagnoza bordera to dla mnie jak wyrok.
Z jednej strony chodzę na terapie, robię co mogę żeby ułożyć na nowo i odzyskać to co straciłam a z drugiej stygmatyzowanie osób z tym zaburzeniem jest straszne. Wystarczy ze komuś tylko napomkniesz o tym a ludzie już się krzywo patrza i rezygnują z dalszej rozmowy/relacji. Aktualnie mieszkam sama. Z jednej strony fajnie bo uwolniłam sie od matki ale z drugiej bolą długie samotne wieczory czy weekendy. Strasznie potrzeba mi ludzi. Pisze tutaj bo mimo swojej walki, pilnowania swoich zachowań, szukania nowych relacji bo czasem nie daje rady. Teraz dopiero dostrzegam jak wiele błędów popełniłam w swoim życiu i to jak wiele mostów spaliłam. Chce być silna i w sumie to jestem ale czuje ze ostatnio coraz mniej. Samotność daje się we znaki. Mimo, ze osiągam sukcesy w pracy to nie daje mi to żadnej satysfakcji. Mam tez wiele swoich pasji którym staram się poświęcać cała uwagę. Jednakże mimo zajmowania czasu cały czas z tylu głowy mam ze nawet nie mam z kim się dzielić tymi sukcesami czy nawet nie mam z kim wyjść na głupia kawę żeby trochę zapomnieć o problemach. Ostatnio nawet wpadłam w zajadanie swoich smutków mimo ze nie powinnam bo i tak już jestem dziewczyna plus size ale udało mi się tego zaprzestać. Co jeszcze polecacie na walkę z samotnością bo coś czuje ze zostanie ze mną na bardzo długo jak nie na zawsze?
Czemu miałaby tak nie zrobić? To kobieta, więc 80% +/- tak zrobi. Zacznie się od ghostingu.