Aktywne Wpisy
Kkdante +9
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
![smutny_przerebel](https://wykop.pl/cdn/c3397992/smutny_przerebel_tby8blNGdJ,q60.jpg)
smutny_przerebel +86
Sympatie polityczne można mieć różne, ale za produkowanie tego typu treści powinien być ban. Są jednak pewne granice przyzwoitości.
O kim jest ten wpis, chyba wspominać nie muszę.
Na wszelki wypadek screen całego wpisu przesłałem do posłanki, nie dziwię się, że jest ona bardzo wrażliwa na tym punkcie. Oby społeczny odpad @selflessness poniósł wymierne konsekwencje.
@Moderacja
#sejm #polityka #bekazpisu
O kim jest ten wpis, chyba wspominać nie muszę.
Na wszelki wypadek screen całego wpisu przesłałem do posłanki, nie dziwię się, że jest ona bardzo wrażliwa na tym punkcie. Oby społeczny odpad @selflessness poniósł wymierne konsekwencje.
@Moderacja
#sejm #polityka #bekazpisu
![smutny_przerebel - Sympatie polityczne można mieć różne, ale za produkowanie tego typ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8fab97eb555c9c63641fc4df7cb7068fda3b53f2d3b7584e461e1996ef32d11c,w150.jpg)
źródło: temp_file7283108738773047869
Pobierz
Niby nic wielkiego, ale szanuję. Fajnie, że są jeszcze kobiety z rigczem.
#logikarozowychpaskow #p0lka #przegryw #zwiazki
Komentarz usunięty przez autora
@Zly_On: zupełnie nic, tylko ta inna koleżanka się zesrała bo pewnie ma kompleks wieku i nie lubi jak komukolwiek wypomina się starość. To jest ten sam mechanizm co mówienie do swojego kolegi "gruby", przy czym nagle podchodzi do was jakaś plus size oburzona że "tak się nie mówi".
Dlaczego?
Połączył ich sakrament, tak więc siebie nie szanują.
A ja co? Nie mam na to wpływu, a co sobie pomyślę to moje (。◕‿‿◕。
Aktualnie jest używane również w związkach.
@czescmampytanie: chłopy też mówią "stara" na swoje żony
@ChristianHorner: dziadku prosze sie tak nie denerwować bo narobi dziadek w pieluche
@Zly_On: zamiast "moja stara" zacznij mówić wśród znajomych na swoją dziewczynę "moja gruba orczyca", a jak się #!$%@? na ciebie to powiedz jej to samo co tu napisałeś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
to ze tak na siebie mówiliście dowodzi tylko tego, że sami siebie za bardzo nie szanujecie i przez to ten próg dobrego smaku macie
Dlaczego narzucasz mi brak szacunku wobec nas samych skoro dwie strony używają tego zamiennie z uśmiechem i nie spotykają się z dezaprobatą swoich znajomych, którzy również tak mówią?
Bardziej krindżowe jest określanie publicznie "mój pan/moja pani" albo "mój maz/moja zona" w związkach, które nie są na tym etapie, a jakoś ja nie upominam