Wpis z mikrobloga

Stało się coś dziwnego, kilka dni temu zmieniłem mobo, cpu oraz ram, postawiłem linuxa, świeża instalacja. Wszystko ładnie chodzi, ale następnego dnia po uruchomieniu w czasie ładowania systemu pojawia się tylko logo linuxa oraz producenta płyty głównej. Wtf, uruchamiam linuxa z live usb, próbuje raz jeszcze zainstalować system, ale dostaje komunikat, że instalator nie widzi żadnego dysku twardego na tym komputerze. Dwa rożne distro #linux i za każdym razem ten sam komunikat.

Co się dzieje? Gdzie leży problem?

#komputery #serwispc #pcmasterrace #pytaniedoeksperta
  • 18
@tomosano: w dysku ( ͡° ͜ʖ ͡°) komputer w ogóle wykrywa teraz sprzęt? może nie dokręciłeś śrubki w nvme, albo dysk siedzi krzywo, albo coś z taśmą SATA, albo masz w biosie ustawione jakieś RAID mode, tam pogrzeb. Zacznij od odpalenia liveusb i zobacz czy dysk w ogóle widać, możesz użyć inxi albo jakiegoś fdiska.
@tomosano: no to wychodzi na to, że dysk jednak komputer wykrywa, bo to jest zawartość partycji /efi lub /boot/efi; odpal manjaro liveusb i zobacz 'sudo inxi -Da'; jak tam będzie okej, to przywróć uefi do domyślnych, zaktualizuj uefi, sprawdź czy masz secure boot wyłączone; przyczyn może być multum ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Manjaro (AMD-RAID)

UEFI OS (AMD-RAID)


@tomosano: a tworzyłeś tam macierze raid? czy miałeś normalny dysk wykryty?
Mi to wygląda, że albo Ci się ustawienia w BIOSie posypały, albo dysk.

@dzyndzla to, że wykrywa to co powyższe, nie znaczy, że jest dysk wykryty, ale te ustawienia były zapisane w BIOSie i tyle.

w tym biosie nie widzę zakładki dla dysków

musi być, zrób zdjęcia. Ekranu głównego, czasami po jeden ze stron (prawo,