Wpis z mikrobloga

#motocykle
Jakie łańcuchy są najlepsze, najbardziej wytrzymałe do litrowych sportów, a jakie do hard enduro? Domyślam się, że x ringowe, ale tych oznaczeń łańcuchów jest tyle że już się gubię a w każdej aukcji danego modelu w opisie, że jest najmocniejszy. Did zvmx wydaje się w porządku, czy jest coś lepszego?
  • 15
@Reynald: Na szosie mało który motocykl szybko żeżre did dvmx czy dobrą reginę.

W enduro trwałość kajdana zależy od tego jak i po czym jeździsz, piach i woda to nie są przyjaciele uszczelniaczy łańcucha :-)

Gx
@kipowrot: te lancuchy sa bezobslugowe ale z kim bym nie gadal to po jakiś 15-20 tysiacach sa do wyrzucenia ¯\(ツ)/¯ Z reszta to nie jest lancuch bmw M tylko Regina, ktora da sie kupic do kazdego w sumie moto.
@Reynald: do hard enduro osobiście o ile taki znajdziesz kupował bym bez oringowy. Bo łańcuch cały czas chodzi w błocie i kurzu i tak trzeba go smarować co 100km. A woda prędzej czy puźniej dostanie się pod oring.
via Android
  • 0
@mpetrumnigrum Tutaj kompletnie się nie zgodzę, do motocrossu gdzie liczą się osiągi i warunki są trochę lepsze może i owszem. Miałem bezoringowy łańcuch i skończył się po kilkunastu mth, smarowanie co jazdę nie pomoglo
Tutaj kompletnie się nie zgodzę, do motocrossu gdzie liczą się osiągi i warunki są trochę lepsze może i owszem. Miałem bezoringowy łańcuch i skończył się po kilkunastu mth, smarowanie co jazdę nie pomoglo


@Reynald: ale jak skończył? Wyciągnął się czy zerwał?
wyciagnął się i cięło zębatki. W porównaniu x ringowy naciągam co kilka wyjazdów, a smar z niego znika po pierwszym błocie


@Reynald: a pomyślałeś o tym że to był kiepski łańcuch lub nie do tej mocy?
Bo ciężko jest znaleźć bez oringowy łańcuch do danego motocykla gdy producent dedykuję oringowy. Gdy kupujesz jakiś który pasuje na zębatki okazuje się że ten sam rozstawa zębatek ma np. stara honda cr125. A ty
via Android
  • 0
@mpetrumnigrum Pomijając to co napisałeś to jaki jest sens takich łańcuchów w szeroko pojętym offroadzie, poza zawodami gdzie liczą się jak najmniejsze opory. Taki łańcuch bez uszczelnienia chłonie cały brud i wilgoc pod tulejki, korodują sworznie i mamy zapieczone ogniwa. Nie znam nikogo kto by stosował takie łańcuchy, może zawodnikiem nie jestem ale trochę lat przejeździlem w tym.
Pomijając to co napisałeś to jaki jest sens takich łańcuchów w szeroko pojętym offroadzie, poza zawodami gdzie liczą się jak najmniejsze opory. Taki łańcuch bez uszczelnienia chłonie cały brud i wilgoc pod tulejki, korodują sworznie i mamy zapieczone ogniwa. Nie znam nikogo kto by stosował takie łańcuchy, może zawodnikiem nie jestem ale trochę lat przejeździlem w tym.


@Reynald: WYDAJE mi się że było by to lepsze rozwiązanie niż oringowe które używam.
No to polecam Ci jeśli nadąży się okazja, motocykl jest delikatnie żwawszy ;)


@Reynald: przy okazji zmieniając trochę temat.
Jeżdżę też Simsonem po asfalcie i wiesz co uwielbiam w simsonie. Gumowe osłony łańcucha. TO JEST GENIALNE ROZWIAZANIE. Zakładasz dobry łańcuch na zębatki, smarujesz łańcuch po czym do środka wrzucasz z 3 łyżki oleju wymieszanego se smarem łożyskowym i zamykasz. Co 5 tys km sprawdzasz naciąg a co 10 tys otwierasz kapę