Wpis z mikrobloga

40 % z nich (kobiet) wskazało, że nie ma dzieci, bo nie ma partnera.


10:05

#!$%@?, zacznijcie w końcu mówić w debatach publicznych, że kobiety nie mają partnera nie dlatego, że mężczyźni mieszkają na wsiach, a kobiety mają przewagę w dużych miastach tylko dlatego, że kobiety chcą mieć faceta, który wygląda jak ten z filmów amerykańskich albo z obrazków na instagramie. Od najbardziej zabitej dechami wiochy w Polsce do większego miasta jest maks. 100 km. To nie jest odległość, która nie pozwala znajdywać partnerów. Problem jest w tym, że kobieta nie chce rolnika czy drwala z okrągłą mordą i 177 cm wzrostu tylko członka zarządu lub młodego managera, który zarabia 25 tys. zł i ma mordę kanciastą jak kowadło i 185+ cm. A takich, których opisałem jest tylko mały %, a każda kobieta chce takiego. Dlatego dzieci się nie rodzą. To jest proste jak budowa cepa. Jak jakiś pseudo socjolog spierdox jak ja to zauważa, to dlaczego ludzie na uniwersytetach nie chcą tego zauważyć albo mówić o tym głośno? Poprawność polityczna? TO JEST PROBLEM DEMOGRAFII, a nie pseudo #!$%@?.

#demografia #rozowepaski #zwiazki #przegryw #blackpill
rysiekryszard - >40 % z nich (kobiet) wskazało, że nie ma dzieci, bo nie ma partnera....
  • 53
  • Odpowiedz
Także "olaboga, kobiety nie mają partnerów przez zbyt wysokie wymagania" to zdanie z gruntu fałszywe. Nie mają partnera, bo nie potrzebują go na tyle bardzo, żeby wiązać się z kimś, kto niczego nie wniesie do ich życia. Co tu jest do rozumienia?

@janeeyrie: to raczej zdanie z gruntu prawdziwe. Nie mają partnera z powodu zbyt wysokich wymagań. Nie ma w tym nic złego.

To głównie faceci krzyczą, że nie mogą znaleźć
  • Odpowiedz
@janeeyrie: Zakładając, że twoja wypowiedź jest prawdziwa to kolejna historia, która potwierdza zasadę, że praktycznie nie da się być samotną kobietą bo jeśli nie wyglądasz jak wieloryb to zawsze będziesz mieć jakąś atencję od facetów.
  • Odpowiedz
@Usmiech_Niebios: Nie chciałam nigdy mieć dzieci, a potem się okazało, że i tak nie powinnam zachodzić w ciążę, bo jest mała szansa, że wszystko dobrze by się skończyło, także jak dla mnie problem solved. Lekarze zabronili mi mieć dzieci, co poradzę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zatem in sum udzielając się na tagach randkowopodobnych od około sześciu lat całkowicie się z nim zgadzasz?


Każdy wybiera dla siebie jak
  • Odpowiedz
Nie chciałam nigdy mieć dzieci, a potem się okazało, że i tak nie powinnam zachodzić w ciążę, bo jest mała szansa, że wszystko dobrze by się skończyło, także jak dla mnie problem solved. Lekarze zabronili mi mieć dzieci, co poradzę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@janeeyrie: nic w sumie, tylko to rzutuje na twoje podejście. Czemu na wstępie w tematach okołorandkowych nie piszesz że masz 37 lat i
  • Odpowiedz
prostu opinia trzydziestosiedmioletniej milionerki jest tak daleko od środka na krzywej gaussa wypokowiczów że nie ma się nią co przejmować ( ͡~ ͜ʖ ͡°)


@Usmiech_Niebios: Dlatego zaznaczyłam, że być może jestem mało reprezentatywnym przypadkiem. Mogę pisać o sobie i swoim środowisku (bo znajome i przyjaciółki funkcjonują bardzo podobnie, więc w każdym razie nie jestem jedyna). Z drugiej strony, przy panującym tutaj ekstremalnie negatywnym obrazie związków i kobiet
  • Odpowiedz
@janeeyrie: prawda jest taka że bez kobiet faceci by sobie poradzili natomiast kobiety bez nas nie bez facetów siada cała infrarstruktura i świat się cofa do czasów średniowiecza facet samiec zawsze był podporą tego świata bez nas nic by nie było a kobieta ma być jemu podległa tak było jest i będzie czy ci się to podoba czy nie zawsze byliśmy lepsi silniejsi od was i to my dominowaliśmy was przez
  • Odpowiedz
Ale przecież wy potwierdzacie to co napisałam. To głównie faceci krzyczą, że nie mogą znaleźć dziewczyny do związku. Oczywiście zdarzą się singielki czy samotne matki, które nie mogą znaleźć partnera, mimo że bardzo tego chcą, ale takich jest zdecydowanie mniej. Kobieta świetnie poradzi sobie sama. Są nawet badania naukowe, że dla zdrowia kobiety lepiej jest, żeby nie brała ślubu, podczas gdy mężczyźni lepiej funkcjonują, jeśli mają żonę.


Także "olaboga, kobiety nie mają
  • Odpowiedz
Z drugiej strony, przy panującym tutaj ekstremalnie negatywnym obrazie związków i kobiet niewielka przeciwwaga i inny punkt widzenia nie zaszkodzi.


@janeeyrie: pytanie komu zaszkodzi bo jestem w stanie uwierzyć że dwudziestolatka poczyta trzydziestosiedmioletnią milionerkę i uwierzy w jej mindset apropo kiepskiego seksu i obowiązków, co może jej zaszkodzić. Ale zapewne wzięłaś to pod uwagę za każdym razem kiedy pisałaś o związkach, prawda? Brałaś pod uwagę zasadę: po pierwsze, nie szkodzić?

Chyba
  • Odpowiedz
@janeeyrie: nie, dla faceta związek formalny nie ma żadnych plusów, tylko same obowiązki. A jak ma już dzieci to jest jak pies na łańcuchu. Może się zerwać ale kobieta zabierze mu majątek i dziecko
  • Odpowiedz
problemem stało się jeszcze to, że młodym się w głowach #!$%@?ło. Oczekują, że wszystko można, wszystko wolno


@isthatyouorme: problemem to jest to że powtarzasz bezmyślnie gadkę którą od tysięcy lat powtarza każde pokolenie pokoleniu niżej, mówili tak w XX wieku, XIX wieku, XVII wieku i dokładnie to samo co mówisz to mówił Arystoteles o pokoleniu niżej od swojego 2400 lat temu
  • Odpowiedz