Wpis z mikrobloga

@vartan: Tak swoją droga pierwsze Rambo to jest kawał dobrego filmu o czym ludzie często zapominają, bo kolejne części to już płytka, ale przyjemna nawalanka bez jakiejś głębi. Część pierwsza to jest bardziej dramat z akcją jako tło niż film akcji. No i pokazuje, że Stallone to był dobry aktor - polecam ostatnią scenę właśnie też z Trautmanem. Robi tym większe wrażenie, że wcześniej w trakcie filmu Rambo mówi niewiele.
https://www.youtube.com/watch?v=PtWHgkNH5yU