Wpis z mikrobloga

@siedze-na-antresoli: tak? W jakiej czesci? Sa takie ze spora przewaga wegetarian ale w wiekszosci ten odsetek oscyluje pewnie w okolicach 20%. Wolowiny co prawda prawie wogole a wieprzowine nie wszedzie ale kurczak, kozina albo baranina czy ryby sa dostepne praktycznie wszedzie.
  • Odpowiedz
Dostać można wszystko jak piszesz, gorzej jest z jakością czy przyrządzeniem (np chrząstki i fragmenty kości). Wykluczam ryby, co do których nie mam zastrzeżeń, ale na razie doswiadczenie z nimi miałem tylko z wyższej półki.
  • Odpowiedz
@ZielonaOdnowa: Ja osobiście lubię np. golonkę i europejskie wersje chińskich czy koreanskich dań. To kwestia doboru przypraw - brakuje mi w części Indyjskich potraw (czy sosów do mięs) przede wszystkim soli, co przy tłuszczu sprawia, że przez to są po prostu mdłe.
  • Odpowiedz
@siedze-na-antresoli: w indiach od zawsze bylo malo soli a chyba secesja pakistanu jeszcze pogorszyla jej dosteonosc. Czytalem kiedys jartykul gdzie brak soli podawano jako przyczyne niskiego spozycia tam miesa, bez soli nie dalo sie miesa przechowywac, w tym klimacie wedzenie nie wystarczalo.
  • Odpowiedz