Wpis z mikrobloga

26 października 1931 przed sądem w Warszawie rozpoczął się proces brzeski. Na ławie oskarżonych stanęli przywódcy Centrolewu.
#historia #polska #polityka

Naturalnie należy stwierdzić, że oskarżeni mimo wielkiego sprytu i brutalności sędziów bardzo często zamieniali się w oskarżycieli, bowiem obrona ich, bardzo mądra obrona, polegała na stałym atakowaniu systemu rządzenia. I tak np. – „Nie jest prawdą – oświadczył Lieberman – że przygotowywałem zamach, że chciałem obalić przemocą rząd marszałka Piłsudskiego, prawdą jest, że chciałem i chcę rząd obalić, ale drogą nowych, uczciwych wyborów”. Mówiąc o Brześciu, zawołał: „Przez Brześć zerwano łączność z demokracją zachodnią”. Ponieważ nie pozwolono mu mówić o tym, co przecierpiał w Brześciu ograniczył się do stwierdzenia: „Na Honor i Boga przysięgam, że wszystkie fakty w interpelacji podane są prawdą!”. „Dwie ostatnie przyczyny swego oskarżenia dostrzegam: Dziś jestem oskarżony dlatego, że nakazywał to interes wyborczy. Jestem oskarżony dlatego, że byłem oskarżycielem przed Trybunałem Stanu”. Lieberman kończy: „Żadnego uczynku w życiu publicznym nie żałuję i niczego nie odwołuję. Niczego się nie wypieram i wierzę, że dyktatura runie pod naporem sił moralnych narodu”.


Wincenty Witos stwierdził: „Jestem przeciwnikiem dyktatury i rządów jednostki z głębokiego mojego przekonania. Uważam za rzecz konieczną, ażeby z tym systemem rządu w Polsce skończyć”.

A dalej podniósł, że nie był on organizatorem zamachu, lecz ofiarą. – „Nie ja dokonałem zamachu, ale ja wraz z rządem stałem się ofiarą zamachu, a więc kto inny robił zamach i spisek, a ja siedzę na ławie oskarżonych”.

I skończył wyrażeniem nadziei: „Spodziewam się, że nareszcie przyjdą w Polsce takie zmiany, kiedy prawo i sprawiedliwość będą górą i kiedy na ławie oskarżonych zasiądą ci, co nie tylko zamach przygotowali, a także którzy go chcieli i dokonali”.


Poseł Bagiński oświadczył na rozprawie: „Nas skopano, ale nie udało się nas złamać”. To dramatyczne oświadczenie zawierało wielką prawdę. Piłsudski sądził, że oddając bezbronnych posłów socjalistycznych i ludowych w ręce tak doświadczonego oprawcy, jak Kostek-Biernacki, uzyska główny swój cel, że ich moralnie złamie. Ale to się Piłsudskiemu nie udało. Na ławie oskarżonych nie siedzieli przerażeni, złamani ludzie, ale odważni i zdecydowani na wszystko przywódcy ruchu socjalistycznego i chłopskiego.
BojWhucie - 26 października 1931 przed sądem w Warszawie rozpoczął się proces brzeski...

źródło: 1024px-Ława_oskarżonych_proces_brzeski

Pobierz
  • 1