Wpis z mikrobloga

Kupiłem ostatnio Pomelo z biedry. Mówię Ppmelo jak Pomelo, ale jak rozkroilem to się przeżegnałem. Co to za gówno za 12zl? W dodatki suche i słabe w smaku. Wczoraj kupiłem ponownie chyba w Lidlu i to samo. Pamiętam że kiedyś te pomela były soczyste i miały w miarę cienka skórę. Czyżby jakiś złodziej wpadł na pomysł aby ściągać z Chin najtańszą i najgorszą odmianę tego owocu, nie zmieniając wogóle ceny? W dupe se wsadz uju, więcej nie kupię. Przestrzegam was abyście też nie kupowali.
valerius-romulus - Kupiłem ostatnio Pomelo z biedry. Mówię Ppmelo jak Pomelo, ale jak...

źródło: temp_file8842558962730227106

Pobierz
  • 56
Gówno prawda, mam praktycznie wszystkie możliwe markety w pobliżu, i to właśnie w Biedrze warzywa i owoce są najlepszej jakości, praktycznie nie zdarza się żeby na półce było coś zepsutego lub zwiędniętego, co w Lidlu, Kauflandzie, a przede wszystkim Auchanie i Carefourze jest notoryczne ¯\(ツ)/¯


@Zgrywajac_twardziela: U mnie Biedra i Lidl mają warzywa i owoce w najlepszej jakości, najświeższe i nigdy nic nie brakuje. Najgorzej jest w Carrefourze, nie dość, że
@TwujKoshmar:

trollujesz prawda? Mówisz że ludzie z całej Polski się zmówili i dlatego mają takie same doświadczenia z biedronka np. Wiecznie tylko jedna kasa otwarta, owoce często spleśniałe, alejki wiecznie zastawione przez palety do tego stopnia że nie da się przejść i kupując w samoobsługowej trzeba czekać 5min na panią żeby kliknęła że masz 18 lat

Bynajmniej. Nie wiem skąd taka różnica, może te syfne biedronki to na wsiach są i
@xenux:

U mnie Biedra i Lidl mają warzywa i owoce w najlepszej jakości, najświeższe i nigdy nic nie brakuje. Najgorzej jest w Carrefourze, nie dość, że droższe, to stare i zgnite. Standardem jest przegnita cebula, zjełczała papryka, poobijane pomidory itp. W dodatku zawsze czegoś brakuje, to nie ma bananów, to nie ma ziemniaków, jebla idzie dostać. Podobna #!$%@? jest w Kaufie i Selgrosie, ale do tych zaglądam bardzo rzadko.

Od dłuższego
@mk321 Wow, chyba byłem w życiu w 10 biedronkach I zawsze była tragedia w tym przypadku. Może coś się zmieniło bo dawno nie byłem, ale pamiętam, że do pięt Biedra nie dorastała u mnie nawet do Auchan. Osobiście robię zakupy teraz delikatesy/Lewiatan może dlatego, że mam najbliżej.
Gówno prawda, mam praktycznie wszystkie możliwe markety w pobliżu, i to właśnie w Biedrze warzywa i owoce są najlepszej jakości


@Zgrywajac_twardziela: Różnie z tym bywa, ja mieszkałem w kilku miejscach w Polsce i zazwyczaj była tragedia, zwłaszcza w dużych miastach. Od poprzedniego roku mieszkam w mniejszej miejscowości i jest tu jedna biedronka która trzyma poziom lidla czyli całkiem przyzwoicie. Natomiast co by to nie była za biedronka to mięsa tam i
@Zgrywajac_twardziela

Nie wiem skąd taka różnica, może te syfne biedronki to na wsiach są i w małych miasteczkach(?)


Biedronka koło mnie jest prawdopodobnie jedną z najgorszych w tym kraju. Kraków, Ofiar Dąbia. Zgłaszana wielokrotnie do sanepidu. Ostatnio nawet lodówki się tam popsuły, lało się z nich, więc... przyklepali ręcznikami papierowymi.
Chodzę tam tylko, jak jest dostawa ciekawych roślin. Dosłownie nic innego nie da się kupić w tym chlewie.