Wpis z mikrobloga

#jdg #samochody #ksiegowosc #firma #podadtki #dzialanoscgospodarcza
Rozpatruję taki przypadek: samochód kupiony 2 lata temu, zapłacone gotówką 50k netto, fvat. Przy zakupie odliczono 50% vat. Po 2 latach w aucie uszkodził się silnik, dodatkowo do naprawy jest turbina i skrzynia automatyczna. Naprawa jest dla mnie nie opłacalna, więc sprzedaję auto handlarzowi za 15k netto z adnotacją, że pojazd jest uszkodzony. Od tego odprowadzam PIT i 23% vat. Czy muszę mieć jakieś potwierdzenie stanu technicznego z warsztatu samochodowego lub rzeczoznawcy? Boję się, że US może zakwestionować cenę pojazdu i zarzuci mi iż resztę wziąłem pod stołem xD
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zekkeh: tagowałbym #prawo a nie księgowość. Księgowość Ci to zaksięguje, bez mrugnięcia okiem.

Wystawiałem takie faktury, księgowałem takie faktury, ale było to raptem rok temu. Albo urząd jeszcze na to nie trafił, albo olał.

Na pewno nie szedłbym z tym do ASO xD Nie są wyrocznią dla skarbówki

Jako dowód wydrukowałbym ogłoszenie z opisem, gdzie jest napisane o uszkodzeniach. Dopisałbym na fakturze.
  • Odpowiedz
@Zekkeh: pewnie wiesz ale jak cos to jest takie coś jeszcze jak korekta pozostałego 50 proc nieodliczonego VAT proporcjonalnie do okresu korzystania. Zobacz czy możesz skorzystać jeśli nie wiedziałeś zawsze to kasa.
  • Odpowiedz