Aktywne Wpisy
upodlator +39
KingaM +19
Zasnęłam bez leków trzeci dzień z rzędu, wystarczyło wszytsko mieć w dupie... Teraz przynajmniej mam 100% pewność że moja bezsenność jest na tle emocjonalnym i wychodzi w prostej linii z niepotrzebnego przejmowania się. I tylko myślę sobie iść do doktora czy nie i po prostu mieć #!$%@??A może to właśnie jest moja lekcja życia? Może zamiast walczyć z każdą myślą, powinnam nauczyć się sztuki odpuszczania? (Kiedyś miałam bekę jak poszłam na warsztaty
Panowie,
Jeszcze jedno pytanie, co się stało, że kobiety tak bardzo się zmieniły? Co lub kto za to odpowiada, że jeszcze 50 lat temu takie przeciętne Mirki wiązały się z przeciętnymi kobietami, a teraz jest to coraz częściej kosmos? Nie mówię tu tylko o Polsce za PRL-u, ale i o Zachodzie, gdzie istnieje też problem ogromnej samotności wśród białych mężczyzn w średnim wieku. Szukając grafiki do mojego poprzedniego posta trafiłem na artykuł, w którym mowa była o wręcz epidemii samotności wśród mężczyzn i o tym, że oni, to znaczy My, należymy do grupy, która jest najbardziej samotna.
Dlaczego kobiety nie chcą już wiązać się z facetami? Czy to może z nami jest coś nie tak? Jak to widzicie i jakie są według Was perspektywy? Moim zdaniem będzie chyba tylko gorzej.