Aktywne Wpisy
Viado +459
Grzegorz Braun - największy CHAD polskiej polityki. Opluwany, wyśmiewany i prześladowany za swoje poglądy przez fajnopolackie lewactwo. Pomimo tego zawsze jest stały i konsekwentny w swoich poglądach i twardo walczy o Polską rację stanu.
Podczas plandemii jako jedyny polityk bronił polaków przed przymusowymi szprycami, segragecją oraz bronił praw protestujących przed policją.
Szanujesz, plusujesz!
#bekazlewactwa #konfederacja #bekazpisu #sejm #polityka
Podczas plandemii jako jedyny polityk bronił polaków przed przymusowymi szprycami, segragecją oraz bronił praw protestujących przed policją.
Szanujesz, plusujesz!
#bekazlewactwa #konfederacja #bekazpisu #sejm #polityka
panbartosz +1766
#divyzwykopem #divy #przegrywpo30tce #escort
Piszę do kolegi @cichysamwdomu
Widać, że nie przeglądasz tego tagu, skoro zadajesz takie pytania, na które w wielu wpisach (z anonimowych) odpowiadałem w ostatnim czasie.
Np. tutaj: https://wykop.pl/wpis/73235003/obserwuj-mirkoanonim-divyzwykopem-divy-roksa-escor
Ale odpowiem też Tobie.
Jako doświadczony (5-cyfrową sume zostawiłem u div) powiem tak:
Jeśli na Garso jest opinia że drzwi otwiera inna panna niż na zdjęciach, że wygląda inaczej, stare zdjęcia, dużo więcej lat lub kilogramów lub w ogóle to ktoś inny - to WIERZĘ.
Ale NIE WIERZĘ jeśli są opinie że panna niemiła, że się nie stara, że atmosfera kiepska.
Wyjaśniałem wiele razy dlaczego, ale wyjaśnię też Tobie:
Otóż, atmosferę tworzą dwie osoby. Jak klient jest milczący, to panna też jest milcząca. Jak klient jest niemiły, to panna jest niemiła. Jak klient jest dziwny z zachowania, to panna jest niemiła. Jak klient nie dba o higienę, to panna jest niemiła. To proste- żeby takiego klienta zniechęcić żeby nie wrócił.
Ja byłem wiele razy u obcych bez czytania opinii (fakt, że z polecenia) i nigdy nie trafiłem źle. Czasem panny były na początku bardzo oficjalne, ale szybko ogarniałem atmosferę na tyle, że zaraz się czuliśmy jak kolega z koleżanką. Spotkanie super, byłem bardzo zadowolony, i przykładowo potem przypadkiem trafiam na opinie o danej pannie na Garso i czytam "słaba atmosfera" - no kurde, to już sobie wyobrażam tego klienta jak musiał zepsuć tę atmosferę... Jakoś ja nigdy nie miałem takiego problemu.
Więc co do Garso:
Pod względem wyglądu panny i czy w ogóle to ta osoba co na zdjęciach - to tak, sugeruj się Garso.
Pod względem charakteru(czy miła) i w ogóle atmosfery na spotkaniu - moim zdaniem nie, nie sugeruj się Garso.
Zależy jakie miasto, ja mam doświadczenie wyłącznie w Wawie, w innych miastach na pewno jest gorzej.
Pytasz czy zaryzykować - zaryzykować zawsze możesz, przecież jak Ci drzwi otworzy inna panna niż była w ogłoszeniu (wiek/wygląd/gabaryty) to mówisz że jednak nie skorzystasz i wychodzisz. Nic złego Ci się nie stanie, nie ma takiej opcji.
A skoro piszesz, że:
To tym bardziej na Twoim miejscu bym leciał nawet na sapera, jak pierwsza się okaże nie taka jak na zdjęciach, to do drugiej, do trzeciej.
Chłopie, jak Ty się pewnie zbierasz do tego miesiącami, to nie ma na co czekać. Czekasz aż ktoś napisze na Garso dobrą opinie? I dopiero wtedy pójdziesz? Na Garso piszą dość specyficzni ludzie (takie "wykopki" tylko w wersji garso), same divy mówią że od razu rozpoznają jak klient jest z Garso, taki specyficzny klient.
Większość klientów div nigdy nie zostawi żadnych opinii. Ja u wielu (kilkunastu) div byłem Wawie, wiele razy u każdej, zostawiłem 5-cyfrową kwotę złotych, a NIGDY NIE NAPISAŁEM I NIE NAPISZĘ żadnej opinii na Garso. Więc tak czekać na dobrą opinie to możesz kolejne miesiące a nawet i lata. Bo złe opinie to pewnie szybko się pojawiają, ale dobrych to mało kto pisze, bo po co?
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: Pomijając kwestię higieny - dla chada to nie dla przegrywa
@mirko_anonim: ale co Ty za bzdury po raz kolejny gadasz - czasem mam wrażenie, że to nie pisze koleś tylko dosłownie jakaś diva xd
tak zero jedynkowo to traktujesz tj. jeśli spotkanie było słabe to NA PEWNO to wina kolesia
lol przecież wiadomo że w takim zawodzie jest całe spektrum aktorek, od narkomanek po karyny oczywiście zwykłe kulturalne
@lycaon_pictus
Chadem nie jestem, ale tak jak pisałem: atmosferę tworzą dwie osoby i jeśli klient chce mieć dobrą atmosferę, to sam musi też się o to postarać. Więc umiejętności choćby rozmowy się przydają nawet w takim miejscu, żeby mieć lepszą usługę niż ktoś bez takich umiejętności (ale to dotyczy każdej branży - pani w urzędzie też;)).
@Dietetyq
Tak, wiem że uogólniam z tym NA PEWNO.
Ale dokładnie w ten sposób ja to sobie wyobrażam - widocznie mam złe wyobrażenia, ale mam takie na podstawie moich doświadczeń z dziesiątek wizyt. A nie (jak większość, nie twierdzę że Ty) na podstawie tylko czytania w internecie.
Tak, wiele razy
@mirko_anonim: Każdy chad tak mówi, a ludzi narzekających na prostytutki, że są opryskliwe już od samego wejścia jest mnóstwo. Również ludzie stąd.
@lycaon_pictus
Takich to już w ogóle nie rozumiem - jak na dzień dobry jest niemiła, to po co gość zostaje? Przecież może wyjść.
Teraz wpadłem na to, że być może to ci klienci mają problem z odczytywaniem intencji/emocji rozmówcy. Nie mają doświadczenia z kobietami i jeśli kobieta jest
@lycaon_pictus
Piszę z anonima, bo nie mogę odzyskać starego konta, a żeby nowe zalożyć jest ta weryfikacja smsem, to wolę z anonima. (nie żebym się ukrywał, bo przecież nawet mając jakikolwiek nick też się jest anonimowym)
@mirko_anonim: Żaden problem z odczytywaniem emocji najczęściej, tylko są na wielkim ciśnieniu. Przeglądał jeden z drugim te oferty godzinami, wreszcie zadzwonił i podjechał - po tym wszystkim ma się od tak wycofać bo laska trochę inna jak z fotek, albo naburmuszona? Niejeden zostanie.
Może masz naturalny dryg do kobiet,
Więc to "wybielanie" lasek przez usera anonimowego jest śmieszne - to jest usługa jak każda inna, w każdym jednym zakątku chcą Cię zrobić w uja na cenie / czasie / jakości od restauracji po wulkanizatora ale akurat tam same Matki Teresy pracują :)
Wszędzie
@Dietetyq
Dryg do kobiet mam, w sensie do gadki z kobietami. W związkach byłem. Do div chodzę bo chcę, a nie że muszę (chcę bez zobowiązań, chcę zapłacić i tyle, a nie utrzymywać kontakt między spotkaniami). Ale to się skończy, nie będzie trwało wiecznie.
@mirko_anonim: Tak, tak na pewno klient coś źle zrobił, złą dziewczynę dobrał, ect. Pasujesz na tego mema, tylko w wersji o prostytutkach. Tyle ode mnie.
I też mówię Ci szczerze uważaj na uzależnienie od tego typu atrakcji - sam pisałeś, że daje Ci to sporo dopaminy, emocje, niepewność, ekscytacja.
Od tego się idzie bardzo łatwo uzależnić, ale to sam poznasz gdy będziesz tam szedł właśnie z niedoborów emocjonalnych a nie z powodu wysokiego libido i niemożności