Wpis z mikrobloga

#niepopularnaopinia #wybory #neuropa
Cichym bohaterem wyborów jest #lewica. Od początku nie grymasili, poszliby na jednej liście jakby reszta się zdecydowała, na marsze łazili, nikogo z przyszłych koalicjantów nie atakowali. Co by nie mówić KO i TD grały mocno pod siebie, w szczególności KO, której początkowym planem (gdy 1 lista po dobroci nie działała) było zatopienie TD i zmuszenie do 1 listy. Szczęśliwie pod koniec się opamiętali i pewnie swoim i lewicy kosztem TD dostała kilka procent głosów taktycznych. TD to samo poszli jako koalicja, wszyscy na opozycji musieli się martwić do dnia wyborów czy przekroczą próg. W sumie trochę się nie dziwię Hołowni, Kukiza PSL w #!$%@? zrobił.
A lewica nauczona błędami przeszłości poszła na jednej liście, nie #!$%@? za dużo o lgbt, migrantach itp., Chyba czarzasty uznał, że lepiej być małym koalicjantem niż dużym opozycjonistą. Myślę że trochę propsów im się jednak należy
  • 6