Wpis z mikrobloga

To teraz wszyscy którzy sprzeciwiają się aborcji, wystarczy że nie pójdą na to referendum i nie będzie ono wiążące.


@Janek1916: przecież to jest równoznaczne z tym, gdyby poszli i zagłosowali na nie.
@Wokawonsky Nie, bo jak nie przyjdą to frekwencja nie wzrośnie. Opozycja nam pokazała w niedzielę, jak można traktować referenda.
Tak samo gdyby wszyscy ci którzy zagłosowali w 2003 na NIE, w ogóle na nie przyszli zamiast głosować na NIE to referendum nie byłoby wiążące i byśmy nie weszli do UE XDD