Wpis z mikrobloga

@WarwaraBasia: Chyba dlatego, że nacjonaliści dostrzegają również nasze przewagi i szanse (a Polska wiadomo - dla Napierały ,,purchawa") oraz słabości i wady państw zachodniej części UE, które jego zdaniem są ,,jedynymi normalnymi krajami". Wprawdzie to nie jest główny desygnat nacjonalizmu, ale Napierała przykłada wagę do drobiazgów i kwestii marginalnych (np. twierdzi, że kultura Europy polega na jedzeniu śniadań w restauracjach, a nie w domu), a zapomina o sprawach ważnych. Skądinąd na
@matluck: ciężko jest być historykiem i pałać miłością do nacjonalistów.
Nie że się nie da, ale ich podejście do kilku spraw może być kontrowersyjne i przesuwa świecznik całkiem blisko hardkorowych ludzi.
Wystarczy przeanalizować jakie osobistości weszły na srebrny ekran po dojściu PiSu do władzy: taki Bąkiewicz nigdy nie powinien trafić do szerszej publiczności, już nie wspomnę o Jakimowiczu xDDD
ciężko jest być historykiem i pałać miłością do nacjonalistów.


@ReeceWithouterpoon: Uuuuu wyczuwam tu brak dobrej woli do sprawy. My na Tagu Bożym stoimy w prawdzie. Jego prawdzie. Kibicujemy mu w walce. Jego walce. xD

Duża część wrogów Pietrasa to historycy, których pieszczotliwie określa: "#!$%@?" lub „nacjonalistycznymi bydlakami”.