Wpis z mikrobloga

Mirki poradzcie!
Postanowiłem zostać programistą web a raczej wrócić do tego po 8 latach pracy handlu, podczas studiów robiłem strony internetowe jako freelancer, więc trochę doświadczenia mam.
Stwierdziłem jednak, że najpierw podniosę znacznie swoje umiejętności i cały rok się uczyłem, nawet po kilka godzin dziennie (od zawsze jarały mnie kompy, więc to nie było szczególnie uciążliwe).
Umiem teraz dość dobrze JS, w react, stworzyłem nawet full stackową webową appke z wykorzystanie mongodb, w Node.js napisałem skrypt, który z wykorzystanie OpenAi i embeding tworzy na podstawie danych odpowiednie teksty, oczywiście wszystko dałem na githuba.

Ostatnio zacząłem wysyłać CV no i po kilkunastu nikt nawet nie zadzwonił... ktoś tam obejrzał githuba (statystyki pokazują wejścia), ale jednak zainteresowania moją osobą absolutnie brak. Oferty pracy nie były ponad moje możliwości.

Zatem co mogę zrobić? Uczyć się innego języka, może Java? Pisać więcej rzeczy do portfolio? a może coś zupełnie innego?
Znajomy hr'owiec twierdzi, że to problem tego, że przez 8 lat prowadziłem firmę i nikt nie chce zatrudniać przedsiębiorców.

#programowanie #programista15k #naukaprogramowania #javascript #webdev #react
  • 27
@JonathanL: to nie są te czasy kiedy każdego z ulicy biorą. Jak mają brać świeżaka to lepiej wziąć studenta. A te studia to Informatyka czy coś innego?
@JonathanL:

Postanowiłem zostać programistą web

Umiem teraz dość dobrze JS, w react, stworzyłem nawet full stackową webową appke z wykorzystanie mongodb, w Node.js

Ostatnio zacząłem wysyłać CV no i po kilkunastu nikt nawet nie zadzwonił.


Sam sobie odpowiedziałeś

Znajomy hr'owiec twierdzi, że to problem tego, że przez 8 lat prowadziłem firmę i nikt nie chce zatrudniać przedsiębiorców.


Niech znajomy wraca do HRu lepiej
Znajomy hr'owiec twierdzi, że to problem tego, że przez 8 lat prowadziłem firmę i nikt nie chce zatrudniać przedsiębiorców.


@JonathanL: ciekawe dlaczego, nigdy nie spotkałem się z taką opinią. sam prowadziłem firmę przez 2 lata, a potem pracowałem na etacie.

problemem jest rynek, a właściwie jego brak. nie ma już zapotrzebowania. jest 52% mniej ofert niż rok temu, a wannabe programistów wyrasta jak grzybów po deszczu. przykładowo w zeszłym roku na
@JonathanL: Aplikujesz na juniora?

Generalnie na stanowisko typu mid konkurujesz z osobami z 2-3 letnim doświadczeniem na rynku IT co przerzuca cię na dół listy.
Sam front-end to upchana mocno specka IT, są lepsze nisze.

Na juniora konkurujesz z młodymi, którzy są po studiach.
@JonathanL
Kiedys faktycznie na backend bylo mniej chetnych ale dzisiaj niestety i tu juz jest wszystko zapchane.
Znasz kogos z IT, masz jakiegos kolege, znajomego? Warto odkurzyc takie kontakty i tak dostac sie wiesz, przez polecenie
  • 0
@Murkly: Aplikuje na Mida. Teoretycznie moje doświadczenie to 5 lat robienia stron, oczywiście więcej tam było ogarniania less code typu wordpress, no ale taki świeży nie jestem...
@JonathanL:

Aplikuje na Mida.


Po roku uczenia się współczesnych narzędzi po godzinach?

Teoretycznie moje doświadczenie to 5 lat

Nie, nie masz żadnego doświadczenia. Świat webdevu, a w szczególności frontendu, wygląda zupełnie inaczej niż 8 lat temu
@JonathanL: No to wszystko jasne, zapomnij o midzie, aplikuj na juniora, ale tam gdzie wymagają choć trochę expa.

Jak dobrze pójdzie to po roku dostaniesz mida lub łatwiej będzie ci zmienić pracę.
  • 0
@uzytkownik_wykop_pl: to są całkowicie moje projekty i wszystko co tam jest rozumiem i umiem wykorzystać. Chociaż faktycznie ten z openAi widziałem filmik gdzie tłumaczone i robione było coś bardzo podobnego, ale nie robiłem na podstawie filmiku tylko po obejrzeniu napisałem.
  • 0
@Murkly: Tylko trochę jest tak, że ogłoszeń junior już nie ma a w mid/regular wymagają 2 lata doświadczenia. Co ważniejsze jednak czuje zawsze sprawdzam jakich konkretnych umiejetności wymagają i wysyłam tylko tam gdzie jestem pewien, że to umiem.
@JonathanL: Powiem tak: dwa lata temu była fala zatrudniania masy ludzi podczas covid. Obecnie trochę ludzi zostało zwolnionych lub szuka pracy przez presję inflacyjną. Po prostu kiepski moment na wejście w rynek.