Wpis z mikrobloga

Nie myślałem, że kiedyś cokolwiek napiszę na tym tagu. Dzisiaj mnie jednak coś zmotywowało. Mam kontakt w pracy z facetami czy dziewczynami ale że jestem introwertykiem, to raczej nie zagaduję sam i tak dalej. Ale do tej pory miałem wrażenie, że się zbytnio nie wyróżniam (ku dołowi) na tej płaszczyźnie, aż do dzisiaj. Dzisiaj pewna osoba mi napomkneła przypadkiem, że ze mną to się nie pożartuje. Wcześniej też słyszałem od kogoś, że mu powiedzieli, że ze mną w pracy to się będzie nudził.
Ja rozumiem, ludzie (raczej głównie dziewczyny) to chcą być zabawiane i zwykła rozmowa, jak ze mną im nie wystarcza. Non stop musi być jakiś flirt i żart. Ale no bez przesady. Nie jestem dynamiczniakiem aczkolwiek codziennie mam ubraną tak dynamiczną maskę jak tylko mogę 'wymalować'. Przychodzę do pracy robić swoje, a tu się okazuje, że jeszcze muszę odgrywać rolę bawidamka, według niektórych dziewczyn.
Nie wiem, czy serio jest ze mną coś aż nie tak. Ale kilkukrotnie, takie słowa jak dzisiaj, mnie zabolały.
#przegryw
  • 16
@Eksekk przyjaciół mam, przynajmniej tak mi się wydaje bo zdarzyło się, że mnie zawiedli w poważniejszy lub mniej, sposób. Ale z nimi i tak są o wiele lepsze tematy do rozmowy niż że znajomymi z pracy :(
@hurrdurr221: Ja mam opinię w "pewnym miejscu' osoby nie do pogadania, osoby "dziwnej" nie do życia, nie do pożartowania, zaburzonej, co prawdą jest w pewnej mierze, zaburzony jestem ale nie jakoś turbo mocno, więc wydaje mi się że rozumiem twoje emocje
@Maximus_Wykopus_Dickus no nie first time, tylko dzisiaj sobie pomyślałem, że to napiszę. Znam tag jak i różne pojęcia i jestem świadomy jak ten świat wygląda, dlatego próbowałem udawać ale jak widać normalni ludzie i tak mnie dawno przejrzeli. I co to za trybunał jednoosobowy
@Winatuska no tak, introwertyzm pełną parą. Ale nie potrafię tego zmienić. Człowiek przeczytał w tym temacie trochę książek, podglądał materiałów i co. Staram się jak mogę być kim innym, i kiedy myślę, że jest dobrze to wpadają od otaczających ludzi takie szpileczki.
Wtedy to człowiek tylko myśli, żeby mi dali #!$%@? spokój. Mi się wydaje to nienormalne
@hurrdurr221: ależ jesteś jak najbardziej normalny! I rob tak jak się czujesz. Nie staraj się być kimś, kim nie jesteś ! Ja pitole co za porady. Masz być szczęśliwy dla siebie a nie dla ludzi. Pamiętaj, my introwertycy jesteśmy do środka a nie na zwewnatrz.
@Winatuska to jak utrzymać dobre relacje z ekstrawertykami, bo ku mojemu zdziwieniu mi nie wyszło. A już nie udając to myślę, że chyba mnie skreśla na amen. Twój komentarz mnie jednak trochę podbudował.
@Winatuska: Ja przez autyzm połączony z byciem cichym i powsciagliwym skończyłem z osobowością unikającą, przez którą teraz ledwo funkcjonuję, bo przez praktycznie całą szkołę byłem z tego powodu uważany za obrzydliwego śmiecia. Ciężko teraz mi uwierzyć, że taki ktoś jak ja wśród innych ludzi nie musi być aktorem udającym caly czas kogoś, kim nie jest
@Nemesiss a jak to może być, że im mam więcej lat tym bardziej chce mi się być samemu. Za czasów szkolnych wyglądało to zupełnie inaczej. Na każdej przerwie/lekcji z każdym się rozmawiało, robiło żarty i tak dalej. Skończyła się szkoła i nagle stałem się jakimś antydynamiczniakiem. Fikcja dla mnie.
@hurrdurr221: Byłeś kiedykolwiek w związku? Przeżyłeś jakąś miłość?
Ja od gimnazjum zacząłem się izolować od ludzi, możliwe że schizoidalne zaburzenie osobowości, może też masz to lub coś podobnego?
Mi tam bycie samemu nie przeszkadza, ale ten brak jakiegokolwiek związku boli bardzo, chciałbym to odhaczyć, chociaż głupi tygodniowy związek, zobaczyć jak to jest, przeżyć to.