#przegryw mi sie nie chce juz kłamać i stwarzać pozorów. Jak ktos cos wspomni o zyciu prywatnym czy planach to odpowiem ze takowych nie posiadam. Jestem samotnym dzieckiem boga.
@Scarface83: wiekszosc normikow zrobi dziwna mine i odpowie na to "cooooo?" po czym utnie temat, kilka razy przez to przechodzilem i tylko raz udalo mi sie z kims o tym glebiej porozmawiac i ciagnal temat dalej
@rekkin: miałem taki plan. Jakieś 5 lat temu. Dzisiaj nie wiem co robić. @Scarface83 ja już od dawna odpowiadam mówiąc o okresach typu najblizsze tygodnie/miesiące co jest dosyć zabawne w korelacji do znajomych/otoczenia opowiadających o planach na miesiące/lata, o szkołach do skończenia, latach do wykorzystania na to czy na tamto... Co zabawne nie jest mi z tym znowu źle, ale do końca dobrze też nie - wciąż szukam swojego miejsca, w
@Scarface83: No i spoko. Brak planów nie jest niczym złych. Spontan daje więcej frajdy, ja to rozumiem.
@mati1990 Czy ja wiem? Raczej dużo osób tak ma. Mało znam osób, które jadą na wakacje, większość lata. A majówka w formie imprezy w domu też nie jest niczym dziwnym. Co do świąt to samo - szkoda marnować wolne dni na zamulanie za stołem :)
Nie jedziesz na urlop
Świąt nie obchodzisz
Majówka w domu
I tym podobne
@Scarface83 ja już od dawna odpowiadam mówiąc o okresach typu najblizsze tygodnie/miesiące co jest dosyć zabawne w korelacji do znajomych/otoczenia opowiadających o planach na miesiące/lata, o szkołach do skończenia, latach do wykorzystania na to czy na tamto... Co zabawne nie jest mi z tym znowu źle, ale do końca dobrze też nie - wciąż szukam swojego miejsca, w
No i spoko. Brak planów nie jest niczym złych. Spontan daje więcej frajdy, ja to rozumiem.
@mati1990
Czy ja wiem? Raczej dużo osób tak ma. Mało znam osób, które jadą na wakacje, większość lata. A majówka w formie imprezy w domu też nie jest niczym dziwnym. Co do świąt to samo - szkoda marnować wolne dni na zamulanie za stołem :)