Wpis z mikrobloga

Cos mi się nie klei ta wersja z pomówieniami.
-Mimo ostatnich miesięcy zwyrol dalej miał miano szeryfa Internetu
-Dla wielu najlepszy prowadzący w fame
-Dzięki powyższemu odzyskał posadę w federacji
-Potencjalna szansa na udziały w popularnych aferkach
-Biznesy z innymi jak projekt GOATS i możliwe, że inne zakulisowe inwestycje
-Prowadzący move czyli potencjał na dalszą współpracę z canal+
-Hajs z live i dostęp do influ przy jakiekolwiek aferze/dramie
-Zawsze mówił o researchu i pewności przed rzucaniem oskarżeń
-Tyrał Konopskiego za pomówienia leksia
-Wie, że rzekome ofiary mogą koloryzować czy wręcz klamać, manipulować dowodami i odpowiednio je przedstawiać
-Ogólne doświadczenie zebrane na dramie konop leksiu
-Zna i wie jak działa branża zza kulis (Managerowie, PR-owcy itp.)
-W momencie publikacji filmu, prokuratura podobno była poinformowana i otrzymała potencjalne dowody
Ostatni punkt może potwierdzić zachowanie i wypowiedzi Boxdela w ostatnich dniach promocji Fame Friday arena 2.

I teraz nagle Wardęga zapomina o całym doświadczeniu i wiedzy, ryzykuje reputację, pozycje, utratę kontaktów czy zamknięcie kilku źródeł dochodu i pozwu o pomówienia wraz z odszkodowaniami a to wszystko dla... no właśnie czego? Co Wardęga mógłby zyskać takim ruchem?
Pieniądze z live które prowadzi od wybuchu afery? Nie ma sensu, długoterminowo więcej traci niż zarobi na tym chwilowym wzroście plus potencjalne kary finansowe.
Zemsta na fagacie czy innych osobach? Jako czysty motyw odpada, tak zwyrol jest mściwy ale też cierpliwy. Nie pójdzie na samo dno tylko żeby kogoś uwalić.
Nie ma motywu żeby wykręcić lewą aferę. Są za to przesłanki, że dowody musiały być mocne, sprawdzone i przyniosą konsekwencje prawne.

To była część pierwsza
#famemma
  • 7