Wpis z mikrobloga

Siema

Chciałbym zacząć przygodę z gitarą, ale obawiam się że sąsiedzi mogą się skarżyć na hałas. Czy jeżeli kupię gitarę elektroakustyczną i wzmacniacz, który będę ustawiał bardzo cicho, to zda to egzamin?

#muzyka #gitara
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Menel94: elektryczna to chyba najlepsze rozwiązanie dla ciebie, zawsze można słuchawki założyć o ile wzmacniacz będzie miał taką opcję.
  • Odpowiedz
@Menel94: gitara elektroakustyczna ma elektrykę tylko jako "dodatek" dalej jest to gitara akustyczna która ma pudło akustyczne generujące dźwięk. Można kombinować z pierdołami w stylu podkładki pod struny itd. ale to zdecydowanie zmienia brzmienie gitary i nie ma co się w to bawić. Elektryk na słuchawkach zda relację, w zasadzie cokolwiek zda relację jeśli nie będziesz grał głośno, ja gram i na akustyku i na elektryku i sąsiedzi nawet nie
  • Odpowiedz
@Menel94: może trochę rozjaśnię ;) elektroakustyk (w uproszczeniu) to taka gitara akustyczna z dużym pudłem rezonansowym i dodatkowo ma "wbudowany mikrofon" dzięki któremu można gitarę podłączyć gdzie chcemy (zwykle do wzmacniacza). Ale podłączenie elektroakustyka do czegokolwiek nie wycisza ani nie tłumi niczego. Przy gitarze elektrycznej możesz grać nawet bez wzmacniacza, same struny też wibrują i dają dźwięk, sąsiedzi nie usłyszą ale współlokatorzy mogą się wkurzać;)
  • Odpowiedz
@Menel94: akustyka/klasyka w bloku to słychać 2 piętra niżej ziomek, takie dudnienie

a szarpanie strun na elektryku, jeśli nie walisz mocno akordów, to ledwo przez jedną ścianę
  • Odpowiedz