Wpis z mikrobloga

Głosować powinni móc tylko ludzie pracujący i mieszkający w polsce. Bezrobotni i ludzie którzy wyjechali powinni mieć #!$%@? do powiedzenia o polsce.
A to że osadzeni w zakładach karnych no mają prawo głosu to już jest w ogóle żałosne w tym systemie. Jednostki które mają w dupie to państwo i jego prawo mogą decydować o losie kraju którym gardzą, brzmi jak słaby żart.
  • 249
@Microbiusz: fascynujące jest jak łatwo niektórzy chcą oddawać swoje głosy komuś innemu, kto po prostu zarabia więcej (płaci więcej podatków). Wiem, że to wyłącznie ogólnik, ale zacznij sobie zadawać pytania o to kto i jakie podatki płaci, w jakich branżach, do jakich skrajności to może doprowadzić. To skrajności są największym zagrożeniem, a nie uśredniona masa. W przypadku równych głosów nie ma bezpośrednich zagrożeń, zaś przy założeniu głosów o różnej sile już
@Kinda: Głosować powinni ludzie w minimalnym stopniu kompetentni, zarobki czy praca tutaj niewiele zmieniają, ktoś może mieć 6 mieszkań i teoretycznie nie pracować, ktoś może być emerytem, ktoś może być inwalidą, nie jest to dobry pomysł, żeby państwo reprezentowało tylko interesy tych którzy obecnie pracują, chociaż pewnie lepszy niż obecny model.
@Kinda: ja uważam że jest nadreprezentacja starych ludzi którzy głosują. Dlatego stare grzyby powyżej 77 - powinni miec zakaz głosowania bo raz demencja i dwa bo starych jest więcej niz młodych i nie moze byc tak że są nadreprezentowani. Maksymalny wiek głosowania powinien być taki by waga głosów ludzi w wieku produkcyjnym byla taka jak ludzi na emeryturze.
  • 0
@CosyGrave: Odprowadziłeś chociaż złotówkę podatku PIT w roku poprzednim? Masz prawa wyborcze. Rozwiązanie mogłoby być naprawdę proste.
@Kinda: tak #!$%@? i jak będzie bezrobocie to głosować będą tylko zadowoleni xd A potem następne i następne ograniczenia żeby tylko "pasożyty" nie miały prawa głosu. A kto będzie pasożytem? Każdy kto się faszolstwu nie spodoba