Wpis z mikrobloga

@lykymymym: Precz z tym szajsem. Zamiast na tacę, lepiej ludziom, którzy potrzebują. A zwykle jest tak, że ktoś nie mając na jedzenie nie odważy się podejść, ponieważ wstydzi się. Większość którzy zatrzymują żeby wziąć parę zł. to ludzie uzależnieni od alkoholu imo. Tak czy inaczej - jak ktoś prosi "na chleb" idę i kupuję mu żarcie. Jak ktoś chce na wino. Dostaje na wino za szczerość. Wojny w imię wiary...
@blackdkiwi: Ja pamiętam dwie dość dziwne sytuacje, kiedy to jeszcze chodziłem do kościoła, bo tak rodzina kazała, a ja byłem mały i głupi.

1. Siedział sobie bezdomny koleś na ławce, skulony, niedaleko kościoła. Rozmawiały z nim jakieś dwie osoby, prawdopodobnie namawiające, aby poszedł sobie z nimi do kościoła, bo jak już przeszedłem obok nich, to po krótkim czasie wstali i poszli do niego. Usiadł sobie, uśmiechnięty, cieszył się, oznajmił na głos,
@bardzospokojnyczlowiek: Można, żaden z nas nawet nie powiedział, że nie... Ja powołałem się na historie z przeszłości, może i faktycznie siejąc zgorszenie względem duchownych, ale to tylko i wyłącznie przez to, że dla mnie jest wysoce niezrozumiałe to, jak można głosić jedno, a robić drugie... Jeżeli ksiądz jest dobry, to wiadomo, że o takim się mówić za dużo nie będzie, generalnie z dwóch powodów: pierwszy - bo ludzie w polszczy i