Wpis z mikrobloga

@wellfcuk jest sporo metod, różne działają w zależności od danego kitku. Folia aluminiowa na brzegach doniczki, plasterki cytrusów, taśma klejąca dwustronna. Można też np zrobić mury ochronne z roślin toksycznych dla kotów. Takie kitku po zjedzeniu kawałka np monstery porzyga się i już nigdy więcej nie będzie miał ochoty do niej podchodzić.
Ja zawsze robiłem głośne KRZSZSZSZSZ i goniłem siersciucha i w końcu jakoś pomogło.