Wpis z mikrobloga

@MacDeez: ostatnio pomagałem kumplowi zorganizować tego typu imprezę i stając przed podobnym dylematem postawiliśmy na dość wiejskie rozwiązanie, aczkolwiek wszyscy bawili się wyśmienicie: proponuję remixy znanych utworów (Skaldów, Abby etc.). wilk syty i owca cała :)