Wpis z mikrobloga

@Zarzutkkake: czyli z tego wniosek że producenci robiąc crash testy wprowadzają opinię publiczną w błąd, bo żaden z tych testów nie uwzględnia baku z paliwem, może jakby polska prokuratura pozwała KIA to by się jakiś smród w okół tego zrobił
  • Odpowiedz
@dean_corso: wszystkie crash testy są przeprowadzane według ściśle określonych scenariuszy. Producenci wycwanili się do tego stopnia że potrafili budować specjalne samochodu do testów.
  • Odpowiedz
@Cobesh: no o tym mówię, testują skorupy ciągnięte na linie, bez paliwa i bez elektryki, są guwno warte, ale tak szybkie spłonięcie ludzi w samochodzie powinno spowodować dochodzenie w kierunku producenta
@Hieronim_Berelek crash testy robi się przy różnych prędkościach
  • Odpowiedz
@dean_corso wczoraj czytalem, ze kia ma akcje serwisowa w zwiazku z pekajacymi zbiornikami paliwa. Kilka krajow w europie zmusilo producenta do naprawy tego problemu.
  • Odpowiedz
@dean_corso nawet jeśli paliwo nie wyleci przez rozszczelniony zbiornik to ucieknie przez uszczelki czy inne słabe punkty. Nikt nie robi crashtestów na tył. Najważniejsze są zderzenia z przeszkodami przed autem, strefy zgniotu. Z tyłu tego nie ma.
A takie wypadki jak ten zdarzają się raz na kilka lat i niestety, ale niemożliwe jest aby temu zapobiec bo kiedy wlatuje w ciebie auto pędzące ponad 100km/h to żaden pancerz nie pomoże.
Tu wolałbym
  • Odpowiedz
@Zarzutkkake: Osobiście myślałem że takie rzeczy jak wybuch zbiornika się nie zdarzają w dzisiejszych czasach. Samo paliwo się nie pali, palą się opary z tego co wiem. Widziałem jak ludzie gasili zapałkę wrzucając ją do kanistra z paliwem. Więc jestem trochę zaskoczony szybkością z jaką to się stało. Widziałem też jak strzelali z broni do kanistrów, nie powoduje to żadnego zapłonu wbrew temu co pokazują na filmach.
  • Odpowiedz