Wpis z mikrobloga

@Murasame: w sensie czy obok zoo jest jakieś miejsce żeby zjeść?

W teorii Farina pizza była zjadliwa ale od 1.5 roku tam nie byłem więc nie mogę powiedzieć że na pewno nie spadło na psy. Reszta to zawsze był dramat.
  • Odpowiedz
@Murasame: jak podjedziesz na Grunwald to tam masz El Gordito i Pasibusa, zjadliwe sieciówki. Bez szału ale można zjeść. Dużo lepiej, ale też dużo drożej jest w Papi Chulo. Poza tym to nie kojarzę w tamtej okolicy nic więcej, co będzie spoko. Farina tak samo jak wyżej - ostatni raz to tam jadłem z 2 lata temu i było ok, nie wiem jak teraz.
  • Odpowiedz
@Murasame: farina obok zoo jest jadalna, ale nie nazwalbym tego wybitnym dzielem. Lepiej isc do el gordito, gdzie masz sztos meksykanskie zarcie.

Co do samego zoo, w srodku nie warto niczego jesc
  • Odpowiedz
@Murasame: Podjedź z Zoo do Pasażu Grunwaldzkiego bo najłatwiej z parkingiem i tam masz już do wyboru do koloru z jedzeniem w okolicy. Tak jak pisza wyżej. Wybór jest ogromny wtedy.

Samo żarcie w Zoo to jest dramat i tragedia. Do tego droga.
  • Odpowiedz
@Murasame: całkiem nie daleko zoo jest Woo Thai, bardzo dobry, tylko patrz żeby to była restauracja, a nie street food bo to są kompletnie dwie różne jakości.
  • Odpowiedz
Jeszcze jest Jungle niedaleko - azjatycka kuchnia, mają koreański kurczak w panierce, padthai, bułki bao i inne azjatyckie wariacje z kurczakiem i ryżem.
  • Odpowiedz