Wpis z mikrobloga

Pyrki, która najlepsza dzielnica w #poznan do mieszkania? Mieszkałem na Piątkowie, Łacinie/Ratajach, Wildzie, Chartowie, okolice Śródki (kolejność nieprzypadkowa).
Nie mieszkałem na Winogradach/Naramowicach/Jeżycach/Grunwaldzie/Centrum/Ogrodach.

Jakie wg. was najlepsze miejsce do mieszkania w Pzn? Moje skojarzenia:
- Piątkowo (spoko, duża przestrzeń, sporo zieleni, ale też dużo betonu, lata 2000 trochę deprymujące nic nowego tam nie powstaje)
- Łacina/Rataje (spoko, dobra komunikacja, blisko nad maltę, nowa okolica, na minus samoloty słychać, szczególnie latem)
- Wilda (całkiem spoko, blisko do rynku, półwiejskiej, dobra komunikacja do centrum, park jana pawła, na minus dużo patologii i brudnych chodników)
- Chartowo (spoko, zieleń, dużo emerytów, spokoju, bezpiecznie się czułem, całkiem oki komunikacja, trochę jak piątkowo)
- Śródka - os. Warszawskie (zaniedbane, strach wracać nocą, komunikacja na plus ze Śródki)

Najlepsza dzielnica do mieszkania w Pzn to

  • Piątkowo/Naramowice 11.1% (11)
  • Winogrady 12.1% (12)
  • Jeżyce 21.2% (21)
  • Wilda 12.1% (12)
  • Rataje/Chartowo/Żegrze 22.2% (22)
  • Grunwald 13.1% (13)
  • Inne (kom) 8.1% (8)

Oddanych głosów: 99

  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

tak po prawdzie to najfajniej na sołaczu, zielony dębiec niedoceniany jest spoko, grunwald, a nieco mniej jeżyce są tak zróżnicowane że nie można o nich mówić jak o jednym.
  • Odpowiedz
  • 0
@mateopoznan czy latem nie ma parówy na Jeżycach? Jak tam jest z bezpieczeństwem i życiem dla osób potrzebujących spokoju? Wydaje mi się, że tam sporo zabudowań i mało zieleni, ale mogę się mylić. Co do Dębca to nie słychać tam startujących/lądujących myśliwców?
  • Odpowiedz
@Aniki: gentryfikacja zmieniła strukturę demograficzną, w ogóle w poznaniu coraz mniej enklaw faktycznie niebezpiecznych. zależy gdzie konkretnie, ale mi się jeżyce - te właściwe, "stare", kojarzą z cieniem, jest tam też relatywnie dużo zieleni.

f16 słychać w całym poznaniu. znajomy mieszka blisko warty i autostrady i nie odczuwa tego jakoś bardziej niż ja, mieszkaniec ogrodów.
  • Odpowiedz
  • 1
@mateopoznan: na Ratajach w ogóle nie słychać (nie odczułem tego), za to samoloty w nocy 3-4 razy - mieszkam centralnie pod szlakiem lądowania. Dzięki za naświetlenie, jak będę coś wynajmował to będę celował w jeżyce winogrady, a potem zobaczy się co dalej

@Romska_Palo_Ul_Laputa: to też jest myśl, kolega mieszka 15 km od Poznania i sobie chwali, raz w tyg. jest w biurze, więc lokalizacja w sam raz, a
  • Odpowiedz
@Aniki: ja piątkowo kochałam za Żurawiniec, teraz doceniam za Kauflanda xD zielono, tramwaj blisko, sporo autobusów, ale raczej nudno, typowa sypialnia miasta
na jeżycach mieszkam 4 lata już i bardzo bardzo lubię, nie wyobrażam sobie mieszkać gdzie indziej w Poznaniu, ewentualnie tylko na większym metrażu - 5-6 marketów w promieniu kilometra, rynek jeżycki, jak mi brakuje zieleni to idę do starego zoo, parku sołackiego, nad rusałkę lub do parku wilsona,
  • Odpowiedz
@Aniki: nie ma najlepszego miejsca do mieszkania, bo każdy ma inne potrzeby

w dodatku same dzielnice są nierówne w swoim obrębie, np: Wilda bliżej Browaru wygląda ciekawiej niż Wilda np: w okolicach Pamiątkowej, w przypadku Warszawskiego Ty pewnie mieszkałeś bliżej Śródki, bo samo osiedle domków jednorodzinnych i bloki przy Krańcowej to fajne miejsce do mieszkania i na pewno nie jest niebezpieczne
  • Odpowiedz
@Aniki nie jestem jakoś super doświadczony jeśli chodzi o ilość dzielnic w których mieszkałem. Na początku mieszkałem przy rondzie rataje i F16 i zwykle samoloty było słuchać, plus wyjazdy karetek przy serafitku ale jak mieszkałem tam 4 lata to nigdy jakoś w niebezpieczeństwie się nie czułem, dojazd tez spoko bo wszędzie było blisko żeby coś załatwić. Teraz od 2 lat mieszkam na winogradach przy cytadeli i polecam, F16 dalej słychać i
  • Odpowiedz