Wpis z mikrobloga

Poszedłem dziś posiedzieć z rodzicami. W tym czasie zadzwoniła jakaś babka, chcąca zrobić moją mamę "na wnuczkę".
Powiedziałem mamie, żeby przedłużała rozmowę, a ja w tym czasie zadzwoniłem na 112.
Polecili nie przekazywać żadnych pieniędzy (tak jakbym nie wiedział tego, dzwoniąc na tel. alarmowy). Oczywiście "nie możemy nic zrobić, dopóki nie dojdzie do wyłudzenia/oszustwa".
Nie chcieli nawet numeru telefonu z którego dzwoniono. Jak powiedziałem, że mogę się umówić z wyłudzaczami na "przekazanie gotówki" i może warto zaangażować w to jakiś patrol, dowiedziałem się, że "oni nic nie mogą".
Jak to było? Ha tfu na polską policję!

#policja #polska
  • 41
112


@kielbasozer: Jak cygan lub zebrak chce ciebie oszukac tez dzwonisz na 112? Do te twoje brednie o numerze telefonu, rownie dobrze ktos mogly zadzwonic z twojego numeru na numer rodzicow bo mozna dowolnie podszyc numer telefonu tak jak adres mailowy.
po raz 10 ktoś ci odpisuje, że masz pretensje do garbatego, że ma proste dzieci. Gadałeś z jakimś cywilem odbierającym numer alarmowy to jakim prawem masz czelność potem pisać, że Policja cie zlała skoro to operator 112 cie zlał.


@niebiesko-niebieski: Nie po raz dziesiąty, bo jesteś pierwszym, który odpowiedział po takiej wklejce.
To wkleję drugi raz wyjaśnienie dla nierozumiejących:

Sąsiad mówi: w sklepie rozdają mleko!
Idę do sklepu - nic nie
rownie dobrze ktos mogly zadzwonic z twojego numeru na numer rodzicow bo mozna dowolnie podszyc numer telefonu tak jak adres mailowy.


@krzywy_kanister: A no tak... jak ktoś oszukuje mnie podając jakieś dane do umowy (np. dowód osobisty można łatwo sfałszować), to policji nie interesują dane z dowodu? :D
grubo!
@niebiesko-niebieski: Albo inny przykład - może dojdzie do "rozumku", bo widzę, że u niebiesko-niebieskich krucho.

Informacja PKP (analogia do informacji policji na stronie, do której link podałem wyżej):
-Dzień dobry, gdzie mogę kupić bilet?
-U dyżurnego ruchu.

U dyżurnego (analogia do 112):
-Dzień dobry, poproszę bilet do...
-Panie, ale tu się nie sprzedaje biletów.

Mam mieć pretensję do dyżurnego ruchu za to, że nie sprzedał mi biletu, czy może do pani
Operator 112 dużo może, akurat trafiłeś na kogoś kto miał cię w pompie. Inny operator przyjmie zgłoszenie, że w lesie jest zdychająca sarna.


@niebiesko-niebieski: Tak jak pisałem - nie interesują mnie ich wewnętrzne procedury i nie muszę ich znać. Zostałem tam skierowany przez POLICJĘ, finalnie nie zainteresowała się sprawą POLICJA, czyli ten "urząd" który miał się tym zainteresować. Może może, może nie może - nie muszę wiedzieć, ale jak już napisałem
@kielbasozer: Finalnie piszesz i zachowujesz się jak osoba o obniżonych zdolnościach poznawczych, jak takie małe dziecko we mgle, które nie potrafi się samo zainteresować swoim losem i nie wiem, np. zadzwonić ponownie pod 112 żeby odebrał inny operator, a może znaleźć w internecie numer bezpośrednio do miejscowej jednostki. Chyba, że sam to miałeś w pompie.